Styl życia
BOOTS: Do końca tygodnia w aptekach zabraknie Paracetamolu. Z powodu koronawirusa leków nie ma już w magazynach
Fot. Getty
Brytyjska sieć aptek i sklepów kosmetycznych BOOTS poinformowała, że do końca tygodnia w UK prawdopodobnie zabraknie leków zawierających paracetamol. Epidemia koronawirusa sprawiła, że Brytyjczycy masowo zaczęli wykupywać środki przeciwbólwe i przeciwgorączkowe z paracetamolem.
To zakrawa o paradoks – w kraju, w którym, jak głosi popularny żart, wszystko leczy się paracetamolem, tego paracetamolu może właśnie zabraknąć. Sieć aptek i sklepów kosmetycznych BOOTS poinformowała, że na skutek zwielokrotnionego zainteresowania mieszkańców Wysp produktami przeciwbólowymi i przeciwgorączkowymi zawierającymi paracetamol, w aptekach sieci prawdopodobnie do końca tygodnia zabraknie paracetamolu. Za masowym wykupywaniem leków z paracetamolem stoi strach przed epidemią koronawirusa, a także ostrzeżenie Sir Patricka Vallance'a (jednego z głównych w UK doradców rządu ds. zdrowia), by w razie wystąpienia objawów mogących wskazywać na COVID-19 nie stosować ibuprofenu. Rewelacje dotyczące negatywnego wpływu ibuprofenu na przebieg choroby wywołany SARS-CoV2, po raz pierwszy dwa tygodnie temu pojawiły się we Francji.
Zobacz też: 10 powodów, by nie panikować z powodu koronawirusa
Leków zawierających paracetamol może zabraknąć od przyszłego tygodnia mimo wprowadzonych przez Boots ograniczeń. Obecnie każdy może kupić tylko jedno opakowanie paracetamolu na głowę, czyli dwa razy mniej, niż zazwyczaj. Zgodnie z wytycznymi Medicines and Healthcare products Regulatory Agency (MHRA) konsument może normalnie nabyć nie więcej niż 100 kapsułek paracetamolu, aspiryny czy ibuprofenu w trakcie jednej transakcji, a obecnie liczba ta spadła o połowę – do 50 tabletek.