Styl życia
Blokujesz reklamy w Internecie? Będziesz płacił za przeglądanie stron!
Stosowanie programów, które blokują reklamy na większości stron internetowych, jest solą w oku ich właścicieli, którzy za każde wyświetlenie otrzymują pieniądze. Niedługo ma się to zmienić.
Adblock i inne podobne jemu programy, które blokują wyskakujące reklamy spowodowały wielomiliardowe straty reklamodawców i właścicieli stron. Za wejście użytkownika blokującego reklamy właściciel strony nie otrzymuje żadnych pieniędzy.
Gdzie znika twój wolny czas? Psychologowie odpowiadają!
"Pomysłów na rozwiązanie tego problemu jest całkiem sporo – Polacy zapowiedzieli na przykład UnBlocka, czyli rozwiązanie omijające działanie adblockerów i wyświetlające użytkownikom reklamy, które nie będą ich irytować" – napisał poral antyradio. Co ciekawe do dyskusji włączyło się również Google, które na reklamach zarabia krocie. Od 2018 roku w przeglądarce Chrome firma będzie instalować program blokujący reklamy. Wszystko po to, żeby oszczędzić internautom styczności z banerami Chrome.
Jednak to nie wszystkie pomysły internetowego giganta. Użytkownik korzystający z programu blokującego reklamy zobaczy komunikat wzywający do wyłączenia blockera lub uiszczenie opłaty za dostęp do strony.
Nowa usługa nazywa się Contributor i na razie korzysta z niej zaledwie 12 stron, ponieważ jest to pilotażowy program. Jednak po niedługim czasie stanie się ona na tyle popularna, że trafi do komputerów wszystkich użytkowników.
"Program wymaga odpowiedniego przygotowania ze strony użytkownika – pieniądze za dostęp do witryny mają być pobierane ze specjalnego konta, które musi być wcześniej doładowane. Minimalna kwota wynosi 5 dolarów, wysokość opłaty za dostęp jest wyświetlana w komunikacie przez załadowaniem treści" – napisało antyradio.
Oto lista najpopularniejszych haseł na świecie. Jeśli twoje tam jest, to możesz mieć kłopoty!
Czyżby więc to koniec Internetu wolnego od reklam? Czy zmęczeni wiecznie wyskakującymi i irytującymi reklamami użytkownicy po prostu odejdą od stron www i wrócą do czytania papierowych gazet i książek?