Życie w UK

Blisko 35 000 Brytyjczyków nie otrzymało w Portugalii dokumentów identyfikacyjnych po Brexicie. Teraz mają ogromny problem

Fot. Getty

Blisko 35 000 Brytyjczyków nie otrzymało w Portugalii dokumentów identyfikacyjnych po Brexicie. Teraz mają ogromny problem

Brytyjscy expaci w Portugalii

Nawet 35 00 obywateli brytyjskich mieszkających w Portugalii nie otrzymało po Brexicie stosownych dokumentów identyfikacyjnych. Oznacza to, że nie mają dostępu do opieki zdrowotnej, nie mogą zmienić pracy, ani swobodnie podróżować między Portugalią i Wielką Brytanią. 

Rząd Wielkiej Brytanii poruszył właśnie na szczeblu ministerialnym kwestię dokumentów identyfikacyjnych, których wciąż nie otrzymało w Portugalii 34 500 Brytyjczyków. Downing Street wezwał zatem rząd Portugalii do pełnego wdrożenia umowy o wystąpieniu UK z UE i respektowania praw poddanych królowej Elżbiety II. Okazuje się, że Brytyjczycy, którzy nie mają stosownego dokumentu, są zatrzymywani na lotniskach, płacą z własnej kieszeni za leczenie na przykład złamanych kości albo ryzykują utratę pracy z powodu opóźnień w uzyskaniu karty biometrycznej, która jest niezbędna do codziennego funkcjonowania i która potwierdza ich status prawny. A przypomnijmy, że zgodnie z porozumieniem dotyczącym wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE, obywatele brytyjscy w Portugalii mają mieć zagwarantowaną ochronę praw socjalnych i pracowniczych. Rząd Portugalii już dawno temu powinien był dostarczyć Brytyjczykom biometryczne karty pobytu w miejsce wydanych tymczasowo dokumentów opatrzonych kodem QR. Kodem, który, jak relacjonują Brytyjczycy, nie jest rozpoznawany ani na terenie kraju, ani na granicach międzynarodowych. 

Niektórzy Brytyjczycy czują się w Portugalii jak nielegalni imigranci

Programista James Campbell przyznaje na łamach „The Guardian”, że „obecnie czuje się bardziej jak nielegalny imigrant”. Z uwagi na to, że mężczyzna nie dysponuje odpowiednim dokumentem, musiał m.in. z własnej kieszeni pokryć rachunek za usługi prywatnego szpitala w wysokości £4 000, gdy złamał nogę, ponieważ nie miał prawa do państwowej służby zdrowia. Z kolei małżeństwo mieszkające na obrzeżach Lizbony, w którym jeden partner pochodzi z Wielkiej Brytanii, a drugi z Republiki Południowej Afryki, miało zostać zatrzymane na lotnisku we Frankfurcie z uwagi na brak odpowiedniej dokumentacji po Brexicie i teraz są oskarżani o próbę naruszenia przepisów imigracyjnych.

– Urząd ds. Cudzoziemców i Granic [SEF] świadomie, celowo i systemowo nie przestrzega umowy o wystąpieniu, co powoduje fizyczne, emocjonalne i finansowe cierpienie tysięcy obywateli Wielkiej Brytanii mieszkających w Portugalii – informuje z kolei Tig James, która przewodzi grupie zrzeszającej Brytyjczyków mieszkających na stałe w Portugalii. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj