Styl życia

Biuro Podróży Teatralnych

Z reżyserem Pawłem Szkotakiem rozmawia Janusz Młynarski.

Żyję dniem dzisiejszym >>

 POSK też dla młodych >>

Teatr Biuro Podróży – skąd ta nazwa?
– Jak wielu Polaków pamięta, w ponurych czasach komuny mało kto z nas mógł swobodnie podróżować po świecie. Paszporty spoczywały w milicyjnych sejfach, a wydawano je tylko na czas wyjazdu. Mieszkałem wówczas w jednym z poznańskich akademików, ciągnęło nas w świat. Nie mogąc przezwyciężyć tych biurokratyczno-ideologicznych ograniczeń postanowiliśmy wraz z grupą przyjaciół założyć własne biuro podróży, by móc jeździć gdzie nam się żywnie podoba. Tak właśnie powstał Teatr Biuro Podróży. Było to dwadzieścia lat temu.

Czy wcześniej miałeś jakieś doświadczenia artystyczne, kółka teatralne, występy na akademiach „ku czci” itp.
– Tak, w moim przypadku tak było, a zaczęło się od tego, że rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej. Jakoś niezbyt mi to odpowiadało, więc po jakimś czasie wypisano mnie. Powstała jednak pewna luka w moim ówczesnym życiu i trzeba ją było jakoś zapełnić, więc rodzice uznali, że mógłbym się udzielać np. w kółku teatralnym. I to był właściwy wybór, bo poczułem się tam znakomicie. Później już ten teatr właściwie był cały czas ze mną dalej lub bliżej.

Ale to nie była awangarda teatralna, tylko takie działania w ramach teatru klasycznego, od którego ty i twoi aktorzy są teraz dość daleko.
– To prawda, dalecy jesteśmy od modelu tradycyjnego teatru repertuarowego. To daje mi większą swobodę w poszukiwaniu własnego języka, a skutkiem tego poszukiwania jest to, że chyba udało nam się wypracować własne metody pracy aktorskiej. Wszystkie spektakle mają charakter autorski i opierają się na pomysłach moich oraz członków naszej grupy. Wspólnie pracujemy nad scenografią, kostiumami i rekwizytami.

O ile dobrze pamiętam, to już wasz debiut był sukcesem.
– Jeśli masz na myśli „Einmal ist Keinmal”, to rzeczywiście spektakl ten został zuważony podczas premiery Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Debiutujących „Start”. Przygotowywaliśmy się do tego przez rok, później, już w 1990 roku wystąpiliśmy z „Łagodnym końcem śmierci”. Odbywał się on co prawda w pomieszczeniu zamkniętym, ale towarzyszyły mu liczne akcje uliczne, które przenikały się z rytmem codziennego życia miasta. Potem, po tych eksperymentach, zdecydowaliśmy się już na przedstawienie plenerowe i pierwszym takim w pełni plenerowym widowiskiem był „Giordano”. Zainspirowała nas tragiczna historia życia Giordano Bruno spalonego na stosie przez inkwizytorów za domniemaną herezję. Sztuka ta cieszyła się olbrzymim powodzeniem w kraju i za granicą , ale kiedy zginął odtwórca głównej roli – Andrzej Rzepecki – przestaliśmy ją wystawiać. Do tego tragicznego wypadku doszło właśnie wtedy, kiedy jechaliśmy z tą sztuką na festiwal w Edynburgu.

Jesteście tu na Wyspach bardzo znani – sukcesy w Edynburgu na słynnym festiwalu teatralnym, ale oprócz tego typu imprez współpracujecie na co dzień z brytyjskimi grupami teatralnymi.
– Tak, jest ta współpraca bardzo częsta i owocna. Szczególnie chwalę sobie wspólne działania z Belgrade Theatre z Coventry. Pomysł spektaklu wyszedł właśnie stamtąd. Sztuka opowiada o życiu i śmierci Jezusa i była próbą rekonstrukcji średniowiecznego misterium. W spektaklu występowali Brytyjczycy i Polacy, nam powierzono jego realizację od strony artystycznej.

W National Theatre w Londynie nie byliście po raz pierwszy. Jak odbierała was tutejsza publiczność?
– Londyńska publiczność jest wspaniała, świetnie zna się na teatrze i zawsze mamy z nią doskonały kontakt. Muszę się pochwalić, ża za każdym razem mieliśmy komplet publiczności, a bilety były wyprzedane na długo przed premierą.

Janusz Młynarski
[email protected]

author-avatar

Przeczytaj również

46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmuZasady podróży z psem lub kotem z UK do PolskiZasady podróży z psem lub kotem z UK do PolskiCzy Thames Water radykalnie podniesie rachunki za wodę?Czy Thames Water radykalnie podniesie rachunki za wodę?Tesco zabezpiecza wózki sklepowe. Antykradzieżowymi klipsamiTesco zabezpiecza wózki sklepowe. Antykradzieżowymi klipsami
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj