Styl życia
“Bitwa o Anglię” na ringu w Londynie. Tyson Fury pokonał Chisorę
26-letni bokser z Manchesteru, Tyson Fury znokautował Derecka Chisorę i tym samym utorował sobie drogę do spotkania z Władymirem Kliczką i walki o mistrzowski pas federacji WBO.
Jego walka nie była imponująca, jednak Fury’emu udało się zrewanżować za stoczony trzy lata temu pojedynek, kiedy to wygrał na punkty. Wczoraj w londyńskiej hali ExCel nie obeszło się jednak bez gwizdów niezadowolenia ze strony rozczarowanych kibiców.
Pojedynek został określony jako mocno jednostronny, gdyż Fury miał miażdżącą przewagę nad Chisorą. Walka zakończyła się w dziesiątej rundzie, kiedy to Chisora usłyszał od swojego trenera „Chcę, żebyś zakończył ten pojedynek stojąc na nogach, a nie leżąc”.
Z kolei Fury triumfował w mało elegancki sposób chwaląc się, że „nawet nie zainkasował zbyt wielu ciosów” i podkreślając, że „jest z siebie dumny”.