Życie w UK
Birmingham: Trans-kobieta z Polski padła ofiarą brutalnego ataku. “To było przestępstwo z nienawiści”
Fot: Wikimedia Commons
Polka padła ofiarą transfobicznego ataku w Birmingham. 33-latka doznała poważanych obrażeń, konieczna była operacja i hospitalizacja. Sprawca jednak nie został skazany na pobyt w więzieniu. Dlaczego?
Ja podaje serwis informacyjny BBC do tego ataku doszło w zeszłym roku, w Birmingham, w samym centrum miasta. Jak w oficjalnym komunikacie podaje West Midlands Police ofiara umówiła się ze swoim przyszłym napastnikiem, którego poznała przez internet. Dodajmy w tym 33-letnia trans-kobieta była pracownicą seksualną i świadczyła usługi, jako "escort girl". Wiemy również, że została zaatakowany tuż po tym, jak się spotkali, dosłownie w momencie, gdy otwierała drzwi do swojego domu. Napastnik ranił ją w brzuch oraz nogę, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Służbom udało się go jednak bardzo szybko ująć. Został zatrzymany przy ulicy Beak Street, po tym jak policja otrzymała zgłoszenie telefoniczne w tej sprawie. Kamery CCTV uchwyciły również moment, jak napastnik wyrzuca narzędzie zbrodni do studzienki ściekowej.
Polka padła ofiarą brutalnego, transfobicznego ataku w Birmingham
Ofiarą była trans-kobieta pochodząca z Polski. Obrażenia, których doznała podczas tego ataku były bardzo poważne i konieczna była operacja. Napastnikiem okazał się niejaki Nazir Mohammed, 22-letni mężczyzna mieszkający w Newbold Croft. Przed obliczem sądu Birmingham Crown Court przyznał się do stawianych mu zarzutów dotyczących ataku z użyciem noża oraz posiadania ostrego narzędzia.
"To był okrutny atak, do którego doszło w jej [ofiary – przyp. red.] własnym domu" – mówił cytowany przez portal "Birmingham Mail" sędzia Roderick Henderson zajmujący się to sprawą. Czy atak ten miał podłoże transfobiczne? Tak, ten atak miał takie podłoże, jak stwierdził orzekający w tej sprawie sędzia, który stwierdził, iż napastnik działała z zamiarem zranienia osoby transpłciowej. "To było ukierunkowane przestępstwo z nienawiści przeciwko członkowi społeczności LGBT+ i komuś, kto faktycznie musiał przybyć do Wielkiej Brytanii uciekając przed nietolerancją" – to słowa zajmującego się tą sprawą detektywa Paula Brogana, cytowanego przez BBC.
Napastnik nie wyląduje jednak w więzieniu
Jaki wyrok zapadł w ten sprawie? Nazir Mohammed nie pójdzie do więzienia z powodu swojego stanu psychicznego – jest osobą chorą na schizofrenię paranoidalną. Birmingham Crown Court w tej sprawie wydał jedynie nakaz szpitalny wynikający z zapisów Mental Health Act 1983.