Birmingham jak Meksyk

Drastycznie wzrasta liczba gangów narkotykowych w Wielkiej Brytanii. Rząd ustala przyczyny, a tymczasem coraz więcej miast na Wyspach zastraszanych jest przez rodziny narkotykowe.

Według najnowszych ustaleń Biura Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Kontroli Narkotyków i Zapobiegania Przestępczości Manchester, Liverpool i Birmingham stały się w ostatnim czasie najniebezpieczniejszymi miejscami w Wielkiej Brytanii. Główną przyczyną tego niepokojącego zjawiska jest ogromna liczba gangów narkotykowych, które w tych właśnie miastach szczególnie rozwinęły swoją działalność. Według profesora Hamida Ghodse, przewodniczącego organizacji, wynika to nie tylko z pogorszenia się warunków socjalnych, ale także zwiększonej migracji ludności i oswojenia społeczeństwa z używkami m. in.przez… celebrytów. Rząd planuje wprowadzenie nowych programów mających na celu zapobieganie wstępowaniu młodzieży w szeregi rodzin narkotykowych.