Praca i finanse
Bill Gates: Brexit zmniejszy znaczenie UK
Były szef Microsoftu przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jeden z najbogatszych ludzi świata, Bill Gates ostrzega, że Brexit wpłynie negatywnie na zatrudnienie Wielkiej Brytanii.
Bill Gates zabrał głos w debacie o referendum 23 czerwca mówiąc, że ewentualny Brexit „zmniejszy się atrakcyjność i znaczenie Wielkiej Brytanii dla biznesmenów i inwestorów”. Brytyjskim firmom będzie ciężej wyszukiwać najlepszych i najbardziej utalentowanych pracowników na kontynencie.
Słowa Gatesa, najbogatszego człowieka na świcie, który zainwestował w Wielkiej Brytanii ponad miliard funtów padły po opublikowaniu kilku wyników badań opinii publicznej. Wynika z nich, że kampania na rzecz Brexitu daje efekty (lub kampania na rzecz pozostanie w UE jest słaba i nieprzemyślana). W czwartek zostały opublikowane badania, z których wynikało, że 53% Brytyjczyków jest za wyjściem z unii, a za pozostaniem jest 47%. W wywiadzie dla tygodnika „The Times” powiedział, że pozostając w UE, Wielka Brytanie „silniejsza oraz będzie miała więcej perspektyw”.
Niemcy: Połowa muzułmanów stawia islam ponad prawem niemieckim. UK też to czeka?
Założyciel Microsoftu oraz filantrop powiedział także, że brytyjskie członkostwo w Unii Europejskiej i jej dostęp do strefy wolnego handlu były jednym z głównych argumentów umiejscowienia w Cambridge centrów badawczych.
„Gdy Brytania wyjdzie z Unii, ciężej będzie nam poszukiwać i rekrutować utalentowane osoby z całego kontynentu. Będzie też ciężej realizować inwestycje sprzyjające społeczeństwu, wynajdywać nowe leki lub pozyskiwać nowe źródła czystej energii”.
Dlaczego Brytyjczycy chcą wyjść z Unii Europejskiej? Zobacz film z POLSKIMI NAPISAMI!
Bill Gates to już kolejna osoba, która zabiera głos w sprawie Brexitu po tym jak opublikowane zostały wyniki badania opinii publicznej, które wskazywały na przewagę zwolenników Brexitu. Wcześniej, ambasador USA w NATO, Kurt Volker. w ostrych słowach wypowiedział się o Brexicie: “Perspektywa rozpadu UE jest przedmiotem ogromnej troski naszych elit polityki zagranicznej. Europa to kontynent, który podziela nasze wartości i ideały. Kiedy musimy radzić sobie z wyzwaniami w sferze bezpieczeństwa globalnego, niejako automatycznie oczekujemy pomocy i poparcia Europejczyków. Nie jest więc dobrze, gdy Europa, zaabsorbowana swoimi problemami, zwraca się do wewnątrz”.