Bez kategorii

Bilans ataku terrorystycznego w Londynie: co wiemy do tej pory

We wczorajszym ataku terrorystycznym w Londynie przed brytyjskim parlamentem zginęły cztery osoby, a około 29 odniosło mniejsze lub większe obrażenia, które obecnie znajdują się w londyńskich szpitalach. W stanie ciężkim znajduje się 7 osób. Wciąż nie wiadomo czy pośród poszkodowanych byli Polacy.

Bilans ataku terrorystycznego w Londynie: co wiemy do tej pory

5title

W dniu wczorajszym około godziny 14.40 zamachowiec staranował autem ludzi na Moście Westminsterskim. Jadąc potrącił kobietę, która zmarła na miejscu. Znalazłszy się przed bramą wjazdową do budynku zaatakował nożem nieuzbrojonego funkcjonariusza strzegącego wejścia do parlamentu. Policjant nie był uzbrojony. 48-letni Keith Palmer zmarł na miejscu. W policji służył od piętnastu lat. Wkrótce potem jego zamiar przedarcia się do parlamentu został udaremniony przez innych oficerów.

Z ostatniej chwili: Strzały przed parlamentem w Londynie! Przynajmniej jedna osoba nie żyje, a kilkanaście zostało rannych

Wśród poszkodowanych są zagraniczni turyści, którzy mieli pecha w tym czasie przebywać pod Pałacem Westminsterskim. Ranna została trójka dzieci z Francji przebywających na wycieczce, a także piątka Koreańczyków stratowanych w wyniku wybuchu paniki. Jeden z nich znajduje się w stanie ciężkim.

Jak zapewnia szef wydziału antyterrorystycznego brytyjskiej policji Mark Rowley napastnik działał sam. Jego tożsamość znana jest służbom, ale póki co nie została podana do publicznej wiadomości. Według wstępnych ustaleń w swoich działaniach miał "inspirować się islamskim terroryzmem".

Policja przeczesuje kraj w poszukiwaniu wspólników terrorysty w Londynie. Zatrzymano już 7 osób

Brytyjskie służby odpowiedziały na atak niemal natychmiast. W nocy z środy na czwartek zorganizowano serię nalotów w Birmingham i Londynie, w których aresztowano siedem osób podejrzewanych o współpracę z zamachowcem. Najbardziej niepokojące jest jednak to, że jak przyznał Rowley służby nie mają informacji o dalszym zagrożeniu terrorystycznym dla obywateli UK. Władze apelują do wszystkich mieszkańców stolicy, aby w miarę możliwości zostali w domu. Niektóre z linii metra zostały zamknięte, a okolice mostu i pałacu Westminsterskiego, a także na Downing Street i St. James Park zostały zamknięte.

W wyniku ataku zawieszono zostały obrady Izby Gmin i Izby Lordów. W obawie o bezpieczeństwo pani premier Theresa May została ewakuowana z budynku. Podobnie sytuacja wygląda w szkockim parlamencie, w którym zrezygnowano z dalszej debaty nad formalnym wnioskiem dotyczącym drugiego referendum ws. niepodległości.

Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Theresą May zaplanowane na popołudnie zostało odwołano. Wczoraj wieczorem szefowa rządu brała udział w spotkaniu sztabu kryzysowego COBRA (Cabinet Office Briefing Rooms).

Polska Ambasada w Londynie wciąż oficjalnie nie potwierdziła, że wśród poszkodowaych w zamachu nie było obywateli RP, choć wszystko wskazuje, że tak właśnie było. "W związku z ewakuacją okolic Parlamentu w Londynie apelujemy o zachowanie dodatkowej ostrożności oraz stosowanie się do zaleceń policji" – napisano na Twitterze placówki. "Wydział Konsularny Ambasady RP w Londynie pozostaje w kontakcie z policją. Ustalamy, czy w incydencie ucierpieli obywatele polscy" – czytamy dalej.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj