Styl życia
Bieganie po plaży
Nowy sezon Usain Bolt rozpoczyna od wygranej. Nietypowej, bo na dystansie 150 metrów i nie na bieżni, tylko na… plaży.
Zawody odbyły się w brazylijskim Rio de Janeiro były częścią nie tyle kampanii promującej Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w tym mieście w 2016 roku, ale także wymysłem marketingowców samego Bolta. Sześciokrotny Mistrz Olimpijski dzierży rekord na 150 metrów (podobnie zresztą, jak na 100 i 200). Na specjalnie przygotowanej bieżni na słynnej plaży Copacabana znowu prześcignął swoich rywali – Daniela Bailey`a, Bruno Linsa i Alexa Quinonesa, ale z czasem 14,42 sekundy nie zdołał poprawić wyniku sprzed czterech lat, który został ustanowiony na ulicach Manchesteru. W Rio wszyscy pytali Jamajczyka, czy mają się go spodziewać za 3 lata. Bolt, pomimo tego, że po IO w Londynie mówił o zrezygnowaniu z olimpijskich startów potwierdził, że chciałby spróbować swoich sił jeszcze jeden raz. A będzie miał wtedy 30 lat…