Życie w UK
„Biedronki” hitem wśród Wyspiarzy! Polski sklep robi furorę
Sklep „Biedronki”, którego nazwa i kolorystyka nawiązuje do dobrze znanej Polakom sieci handlowej, został otwarty w Gloucestershire – i zyskał natychmiastową popularność.
Założycielem Biedronki jest Grzegorz Matuszewski, imigrant z Polski – informuje “Gloucester Citizen”. „Odkąd byłem małym dzieckiem, marzyłem o tym, żeby otworzyć sklep. Zanim przeprowadziłem się do Gloucestershire, miałem kilka sklepów w Polsce” – mówi Matuszewski lokalnym mediom. „Moja żona i ja zdecydowaliśmy się na emigrację ze względu na złą sytuację gospodarczą w Polsce. Pracowałem 12 godzin dziennie i zarabiałem zbyt mało, by się utrzymać. Stwierdziliśmy, że musimy wyjechać” – wyjaśnia.
„Odnosiłem wrażenie, że jest miejsce dla polskiego sklepu w Gloucester. Znalazłem odpowiedni obiekt w Barton i postanowiłem przekształcić go w supermarket” – opowiada Polak.
Sklep „Biedronki” oferuje szeroki asortyment produktów spożywczych, w tym tradycyjne polskie wędliny i słodycze – czym przyciąga ogromne rzesze klientów. Ku radości właściciela – nie tylko Polaków, ale i Brytyjczyków, a także przedstawicieli innych mniejszości narodowych w Gloucester.
„Dokładamy wszelkich starań, by nieustannie ulepszać nasz sklep. Oferujemy naszym klientom coś innego niż to, co mogą dostać w Tesco czy Sainsbury’s” – mówi Matuszewski.
Polak zapowiada jednocześnie otwarcie kolejnego sklepu w Stroud we wrześniu tego roku. „Bierzemy pod uwagę kilka lokalizacji, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji” – tłumaczy.
Jasną przyszłość przedsiębiorczemu Polakowi wróży radny miejski Usman Bhaimia. „Jestem pewien, że to dla nich zaledwie początek. Sklep zaspokaja potrzeby przedstawicieli 65 mniejszości narodowych zamieszkujących miasto” – wyjaśnia radny.