Praca i finanse
Bezwstydna beneficiara zarobiła 40 tyś. funtów na… śmierci swojego podopiecznego!
Za każdym razem gdy opisujemy kolejny przypadek wyłudzania świadczeń socjalnych wydaje nam się, że już nic nas nie zaskoczony, a żaden pomysł na oszukanie Department for Work and Pensions nie będzie zbyt karkołomny. I jesteśmy w błędzie! Fantazja oszustów nie zna granic, czego przykładem jest historia Michelle Kirkup.
Kobiecie udało się wyłudzić z DWP dokładnie 37121 funtów. Pieniądze te były przelewane na konto Laurence`a Deara z Southampton. Był on jej przyjacielem z dzieciństwa, z którym łączyły ją zażyłe stosunki swego czasu. Pieniądze należały mu się z powodu tego, że był niepełnosprawny w ramach disability allowance system. Kirkup udało się zostać jego prawną opiekunką, jednak cały trik polegał na tym, że "ciągnęła kasę" już po… śmierci swojego podopiecznego! I to nie miesiąc, nie rok, ale cale cztery lata!
Trzeba oddać 34-letniej kobiecie, że plan który opracowała był bardzo wyrafinowany i wymagał oszukiwania przedstawicieli różnych instytucji. Kirkup posunęła się nie tylko do podrabiana dokumentów, ale "zatrudniła" swojego partnera do udawania Deara podczas rozmowy telefonicznej!
Przedstawiciele DWP dopiero po pewnym czasie zorientowali się, że coś jest nie tak, ale gdyby nie anonimowy donos prawdopodobnie proceder trwałby jeszcze dłużej. Pikanterii całej sytuacji dodaje również fakt, że Kirkup nie jest osobą zbyt inteligentną. Podczas trwania śledztwa poddano ją specjalnym testom psychologicznym i okazało się, że ma zaledwie 57 punktów IQ. Bez przesady można nazwać ją więc idiotką, ale jak widać nawet idiotka jest w stanie robić w konia urzędników z DWP. I to przez cztery lata!
Blogger apelował na Twitterze o wyższe kary dla przestępców. Sam okazał się pedofilem!
Michelle Kirkup została skazana na 12 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dziewięć miesięcy.