Styl życia
Bezprecedensowe oświadczenie Pałacu Buckingham. Nastoletnia prostytutka przedstawiona królowej?
Informacje przekazane przez ojca Virginii Roberts, która w wieku 17 lat miała mieć kontakty seksualne z członkiem rodziny królewskiej, zelektryzowały brytyjskie media. Roberts miała być nawet przedstawiona królowej. Pałac Buckingham wydał specjalne oświadczenie, w którym dementuje te rewelacje.
17-letnia dziewczyna miała być w 2001 roku zmuszona do uprawiania seksu z księciem Andrew, który posiada honorowy tytuł księcia Yorku. W latach 1999 – 2002 miała być damą do towarzystwa miliardera Jeffreya Epsteina, który przyjaźni się z rodziną królewską.
Książe Andrew po ujawnieniu tych rewelacji specjalnie skrócił urlop w jednym z narciarskich kurortów, żeby spotkać się z prawnikami.
“Kilka lat temu Virginia powiedziała mi, że spotkała księcia Andrew, gdy była w Londynie. W tym samym czasie spotkała królową. Była bardzo podekscytowana tym wydarzeniem” powiedział tabloidowi The Sun, ojciec dziewczyny, Sky Roberts.
Zarzuty zostały opublicznione w związku ze sprawą, która toczy się w amerykańskim sądzie na Florydzie. Zeznania obciążające Epsteina i księcia Andrew, złożyła przyjaciółka biznesmena, która przyznała, że miał on “wypożyczać” nieletnie dziewczyny, swoim dobrze ustosunkowanym przyjaciołom. Dzięki temu mógł ich później szantażować.
Epstein, który niedawno spędził w więzieniu 13 miesięcy, za kontakty seksualne z niepełnoletnimi, miał zapłacić Roberts 10 tysięcy funtów za spędzenie nocy z księciem Yorku.
“Zdecydowanie zaprzeczamy, jakoby książę Yorku miał jakiekolwiek kontakty seksualne z Virginią Roberts. Każde inne twierdzenie jest fałszywe i pozbawione podstaw” – możemy przeczytać w oświadczeniu przygotowanym przez rodzinę królewską. Podkreślono również, że nie ma żadnych dowodów na spotkanie dziewczyny z królową Elżbietą. Jest to bezprecedensowe oświadczenie, ponieważ Pałac Buckingham z reguły nie odnosił się do tego typu pogłosek.
Jeżeli do prokuratury wpłynie formalny wniosek w sprawie, książę Andrew może stanąć przed śledczymi ze Scotland Yardu.