Styl życia
Bezdomność: Ci ludzie podali szokujące powody, dla których zdecydowali się żyć na ulicy
Fot. Getty
Bezdomność to niesłychanie złożona kwestia, a ludzie, którzy wybierają życie na ulicy, robią to z różnorakich powodów. Zobacz najbardziej szokujące odpowiedzi, jakich udzielili ludzie, którzy znaleźli się bez dachu nad głową.
Szokujące wyznania ludzi żyjących na ulicy, dotyczące powodów ich bezdomności, pojawiły się na witrynie Whisper, gdzie można w sposób zupełnie anonimowy dzielić się swoimi sekretami. Wiele wypowiedzi skutecznie otwiera oczy na problem bezdomności i uświadamia nam, że jest to niezwykle skomplikowana kwestia. Kto z nas mógłby bowiem pomyśleć, że wielu ludzi godzi się na przykład na życie na ulicy, ponieważ jest to i tak doświadczenie mniej bolesne i uciążliwe, niż życie w domu, w którym źle się dzieje?
Dlaczego ludzie wybierają życie na ulicy? Zobacz odpowiedzi, które zmuszają do refleksji
- „Wybrałam życie na ulicy, by uciec od chłopaka, który się nade mną znęcał;
- „Wybrałam bezdomność, żeby się upewnić, że mój chłopak nie umrze na ulicy. To była najgorsza decyzja, jaką podjęłam w życiu”;
- "Jestem bezdomny, ale zbieram pieniądze na mieszkanie. Zdecydowałem się zostać na ulicy jeszcze trochę dłużej, żeby zapłacić mojemu najlepszemu przyjacielowi za wyjazd ze mną na Kubę. On ma myśli samobójcze i potrzebuje wakacji”;
- „Kiedyś byłem bezdomny. Wybrałem życie na ulicy przez kilka miesięcy, ponieważ byłem przeciwny płaceniu czynszu. Wtedy byłem tak głupi…”;
- „Moja mama powiedziała mi, że nie mogę z nią mieszkać, jeśli będę się spotykać z moim chłopakiem (on nie jest biały, a ona jest rasistką). Więc wybrałam życie na ulicy”;
- „Zdecydowałem się żyć na ulicy, gdy byłem w najgorszym momencie swojego uzależnienia. Żałuję, że moja rodzina musiała przejść przez to piekło”;
- „Zdecydowałem się na bezdomność. Narobiłem za dużo długów i nie byłem w stanie z nich wyjść”;
- „Wybrałam życie na ulicy, by uciec od rodziców, którzy się nade mną znęcali. Wszyscy musimy dokonywać trudnych decyzji”;
- „Ostatnie 2 lata byłem bezdomny z wyboru. Szukałem samego siebie. Powiedzmy, że znalazłem i teraz mogę wyluzować”;
- „Całe życie było mi za łatwo. Więc gdy skończyłem studia, to z 10 tysiącami na koncie postanowiłem pożyć na ulicy i wydać to na narkotyki. Teraz jestem czysty i podobało mi się to doświadczenie, ale dziś nie umiem wrócić do prawdziwego świata”.