W upale bardziej dbamy o swoje telefony niż o nasze psy? Czas to zmienić!

Okazuje się, że ludzie w Wielkiej Brytanii są skłonni częściej zostawiać w nagrzanym słońcem samochodzie swojego psa niż telefon komórkowy. Rozpoczęto kampanię, która ma im uświadomić, że narażają w ten sposób życie swoich pupili.

Organizacja The Dogs Trust przeprowadziła badania na osobach mieszkających na północnym-wschodzie kraju.

Okazało się, że 47% badanych nie widzi przeciwwskazań do tego, aby zostawiać swojego psa podczas upału w samochodzie,  gdy zaledwie 5% z nich zostawiłoby w takich warunkach swój telefon.

42% osób nie widzi nic złego w zostawieniu swoich pupili w aucie, gdy uchylają okno i parkują w cieniu.

Niestety inaczej przedstawia się sytuacja z punktu widzenia pozostawionych czworonogów, co też ma ich właścicielom uświadomić najnowsza kampania o największym jak dotąd zasięgu.

Nawet mniej niż 20 minut w nagrzanym samochodzie potrafi mieć na organizm zwierzęcia katastrofalny wpływ i narazić je na śmierć.

Z uwagi na to, że spodziewamy się tego lata upałów na Wyspach, rozpoczęto kampanię na szeroką skalę.

Osoby, które zauważą pozostawionego w samochodzie psa, proszone są o zaalarmowanie policji pod numerem 101 lub RSPCA pod numerem 0300-1234-999.