BadBoys wracają na Wyspy! Wygraj bilet na ich występ!

Uwaga, drogie panie, w końcu doczekaliśmy się ponownego przyjazdu grupy polskich chippendalesów BadBoys Team do Wielkiej Brytanii! O losach grupy tancerzy erotycznych, dla których rozbieranie się dla kobiet to nie tabu, rozmawiamy z menedżerem i liderem grupy, Dawidem Ozdobą.

Zamiłowanie do kobiet, hobby, a może przypadek – co sprawiło, że założyłeś grupę BadBoys Team?

Wszystko w jednym. Pierwszy raz zatańczyłem dla Kobiet w Lloret de Mar w Hiszpanii na konkursie tańca. Wybierali tam najlepszego striptizera w klubie, dla którego przeznaczona była wysoka nagroda. Początkowo nie chciałem wystąpić, bo stwierdziłem, że nie będę biegał w stringach, ale zostałem zapisany do konkursu przez koleżanki. Wystąpiłem jako ostatni i jako jedyny nie ściągnąłem spodni. Postawiłem bardziej na show, taniec i zabawę z kobietami z komisji. Wygrałem ten konkurs i wtedy pomyślałem pierwszy raz o założeniu takiego zespołu. Jednak potem wróciłem na studia i dopiero po wygranej w reality show „Amazonki” ten pomysł znowu powrócił. Zobaczyłem, że w Polsce nie ma profesjonalnej grupy tancerzy i nasze cudowne polskie dziewczyny nie mogą nacieszyć oka i uciec od codziennych obowiązków. Przypadkowo w Warszawie trafiłem na Wróżkę Joannę, która powiedziała mi: „Zrób coś dla kobiet i połącz to z tym, co kochasz”. A że kochałem zawsze tańczyć i kocham kobiety… to powstała grupa BadBoys. Początkowo byłem w niej sam, ale gdy zobaczyłem, że zleceń przybywa, zacząłem szukać nowych łobuzów do grupy. Obecnie jesteśmy najbardziej znaną grupą w Polsce i doszliśmy do półfinału programu „ Mam Talent”. Napisałem także książkę „Wieczór Panieński – cała prawda” i może w tym roku ją wydam… Pokazuje ona inny świat, widziany naszymi oczami. Nikt jeszcze nigdy o tym nie napisał, dlatego z pewnością dla czytelnika będzie to ciekawe.

Występujecie na scenie w pokazach specjalnie dla kobiet już prawie od 10 lat. Czego nauczyliście się przez ten czas? Jak ewoluowaliście jako grupa?

Początkowo taniec erotyczny dla kobiet to był temat tabu i tancerze nie chcieli przyznawać się w swoim otoczeniu do tego, co robią. My to zmieniliśmy: pokazaliśmy swoje twarze w internecie oraz opisaliśmy dokładnie swoje profile. To przekonało kobiety do nas i dzięki temu nasze pokazy przez te lata zobaczyły miliony kobiet na żywo oraz w internecie. Zawsze stawialiśmy bardziej na show oraz zabawę niż na dosłowne rozbieranie się. Traktowaliśmy kobiety jak księżniczki i wiedzieliśmy, że robimy to dla nich.

W grupie zmieniają się tancerze, jedni odchodzą drudzy przychodzą, ale jako menedżer zawsze staram się robić mocną selekcję. Stawiam na najlepszych i tylko takich wybieram do swojej ekipy. Zapraszam na nasze pokazy 24 kwietnia w klubie Diamond w Luton oraz 25 w klubie Arista Bar w Londynie. Tam będzie można zobaczyć nas na żywo i sprawdzić, jak wygląda nasz show.

Po występie w programie „Mam Talent”, w którym dotarliście do półfinału i poznała Was cała Polska, z pewnością staliście się bardzo rozpoznawalni, ale też wzrosły wobec Was oczekiwania. Niełatwo przygotować pokaz artystyczny, który z jednej strony będzie wysmakowany, z drugiej – rozgrzeje publiczność, ale nie będzie równocześnie zbyt „pospolity”.

Dlatego dużo trenujemy i cały czas staramy się rozwijać. Mamy przygotowanych kilka pokazów, które powtarzamy od lat i się sprawdziły w różnych krajach, ale też cały czas szukamy czegoś nowego i eksperymentujemy. Jednak zawsze pamiętamy, że wszystko, co robimy, jest dla Kobiet. To o nich pamiętamy, szykując nasze pokazy. Zgłosiliśmy się do „Mam Talent” po to, żeby złamać stereotyp tancerza erotycznego, pokazać, że jesteśmy normalnymi, fajnymi facetami, a taniec to nasza praca. Wystąpiliśmy tam pod inną nazwą, bo nazwa BadBoys była już wtedy bardzo znana i zaskoczyliśmy wszystkich bardzo pozytywnie. W naszym pokazie była akrobatyka, taniec, zabawa i dużo żartu. Dlatego przeszliśmy dalej. Nie chodziło nam o wygraną, tylko pokazanie nas w innym świetle i to osiągnęliśmy.

Czy sami układacie nowe choreografie i projektujecie specjalne stroje na scenę? Co robicie, aby za każdym razem zaskoczyć publiczność?

To różnie. Niektóre choreografie układamy sami, a inne przygotowują nam choreografowie. Ogólnie dużo czasu i pracy poświęcamy na to, żeby być najlepszym zespołem na rynku. Wielu moich uczniów poniosła wyobraźnia i pozakładali swoje zespoły i nas naśladują. Ale zawsze będą tylko moimi tancerzami pod inną nazwą. Za każdym razem staramy się pokazać coś innego i dopasowujemy swoje pokazy pod publiczność. Doświadczenie robi swoje…

Dbanie o ciało i dobrą formę, którą prezentujecie podczas występów na pewno zabiera sporo czasu?

Większość z nas jest trenerami personalnymi, dlatego dbanie o sylwetkę dla nas to codzienność. Nie musimy się do tego zmuszać. Treningi sztuk walki, crossfitu i kulturystyki plus treningi choreografii to obowiązek każdego z nas. Ci, którzy o tym zapominają, dostają urlop lub są usunięci z grupy.  Nasza ekipa trzyma się razem nie tylko w pracy, ale także w życiu. Wzajemnie dajemy sobie wskazówki i często razem trenujemy. Dlatego jesteśmy najlepsi.

Czy w ciągu 10 lat na scenie można już oswoić się z publicznością, czy trema jest jednak przed każdym występem? W końcu kobieca widownia zazwyczaj bardzo emocjonalnie reaguje na Wasze występy, więc łatwo poznać, czy pokaz się jej podoba.

Najważniejsze dla nas są kobiety. Ich oczy i uśmiechy mówią wszystko. Staramy się, żeby wszystkie były zadowolone i nasze pokazy pozostawały im w pamięci przez dłuższy okres i dawały radość. Ja nie wiem, co to trema – kocham tańczyć dla kobiet i być na scenie.

Jak wspomniałeś, pod koniec kwietnia ponownie przyjeżdżacie na Wyspy dać pokazy w Luton i Londynie. W zeszłym roku bilety na Wasz występ rozeszły się jak świeże bułeczki. Wygląda na to, że Polki są bardzo spragnione, aby poznać BadBoys prosto z Polski…

Polki ogólnie są cudowne! W Anglii dziewczyny wiedziały, że to specjalny pokaz i że liczba biletów jest ograniczona. Było nam przykro, gdy wiele z dziewczyn nie mogło wejść na nas pokaz – klub już pękał w szwach. Dlatego teraz przyjeżdżamy na 2 dni. Diamond Club w Luton jest bardzo duży i tam wejście mają kobiety oraz panowie, którzy raczej przyjdą potem pobawić się paniami niż na nasz pokaz. W Arista Bar w Londynie z kolei znowu będzie cała sala tylko i wyłącznie dla kobiet, więc radzę wcześniej nabyć bilety. W Polsce w okresie Dnia Kobiet mieliśmy bardzo dużo pokazów i w każdym klubie były pełne sale. To nas bardzo cieszy.

Przed Wami intensywny weekend: oprócz kilkugodzinnych występów w Luton w Diamond Club (24.04) oraz w Londynie w Arista Bar (25.04) pojawicie się także gościnnie na Warsztatach Panorama Piękna w Londynie (26.05) – to zupełnie inny rodzaj imprezy niż show, które dacie w piątek i sobotę.

Tak, zostaliśmy zaproszeni na Warsztaty Panorama Piękna, żeby spotkać się z naszymi fankami. Porozmawiać, porobić wspólne zdjęcia, rozdać autografy. Chcemy pokazać tą inną stronę medalu – nie tylko na scenie w czasie pokazu. Ja osobiście na Warsztatach porozmawiam z kobietami o treningu personalnym i przygotowaniu sylwetki do wakacji. Zapraszamy na nasze pokazy w klubach, a potem na miłe chwile z nami na Warsztatach. To jedyna okazja, żeby spokojnie z nami porozmawiać i zobaczyć nas na żywo nie tylko na scenie.

Zmęczenie, euforia, pozytywna energia – co czujecie po zejściu ze sceny?

Wszystko w jednym. Euforia, po tym jak widzimy uśmiech kobiet, pozytywną energię, gdy widzimy ten błysk w ich oczach i zmęczenie też, bo wiadomo, że jesteśmy tylko ludźmi. Ale to zmęczenie szybko mija i pozostaje wtedy tylko pozytywna energia i euforia. Dziękujemy wam, że jesteście i przesyłamy buziaki – Łobuzy z BadBoys Team i Dawid Ozdoba.

Rozmawiała Ilona Zimmer

Polish Chippendales w UK wystąpią:

24 kwietnia (piątek) w Diamond Club (49 Cheapside, Luton LU1 2HN), bilety dostępne na www.badboys.pl/ticket (przedsprzedaż £10, w dniu imprezy £12).

25 kwietnia (sobota) w Arista Bar (232 Church Lane, London NW9 8SN), imprezę poprowadzi DJ Bart, bilety dostępne na www.badboys.pl/ticket (£15), info: 07738583888.

BadBoys gościnnie pojawią się także 26 kwietnia (niedziela) na Warsztatach Panorama Piękna w Londynie, bilety dostępne na www.warsztatypiekna.co.uk (£14,90 – w cenie upominek kosmetyczny).

Aby wygrać pojedynczy bilet na jedną z imprez, wyślij maila o tytule BADBOYS na adres [email protected], w treści podając swoje imię nazwisko oraz numer telefonu.