Życie w UK
Awantura na lotnisku: Pasażer Ryanaira nie został wpuszczony na pokład samolotu, bo nie miał maski ochronnej [WIDEO]
Fot. Getty, Twitter/@TheHigDog
Mężczyzna, który zakupił bilet na lot Ryanairem z Dublina do Londynu, nie został wpuszczony na pokład samolotu, ponieważ nie miał maski ochronnej, a linia lotnicza „nie mogła mu jej zapewnić”. Oburzony wrzucił nagranie całej sytuacji do internetu.
James H. udostępnił na Twitterze nagranie z lotniska w Dublinie, skąd jego samolot miał odlecieć do Londynu. Mężczyzna nie wsiadł jednak na pokład, ponieważ personel go nie wpuścił. Powodem odmówienia wstępu do samolotu było to, że James H. nie miał przy sobie maski ochronnej. Jednak – co ciekawe – według relacji niedoszłego pasażera pracownicy linii nie pomogli mężczyźnie i zamiast zaoferować mu maseczkę, postanowili nie wpuścić go na pokład.
Zdarzenie mężczyzna zarejestrował na swoim telefonie, a następnie nagranie wrzucił do mediów społecznościowych. Na filmiku widzimy, że stoi on przy bramce na lotnisku, gdzie odbywała się odprawa biletowa pasażerów. James H. nie przechodzi jednak przez bramkę, by skierować się do samolotu, ale próbuje dyskutować z personelem na temat braku maski ochronnej, który uniemożliwia mu podróż z Dublina na lotnisko Londyn Luton.
Przypomnijmy, że z powodu epidemii Ryanair wprowadził nowe zasady bezpieczeństwa, zgodnie z którymi wszyscy pasażerowie muszą mieć na twarzach maski ochronne podczas całego lotu. James H. niestety nie miał przy sobie maseczki, ponieważ – jak tłumaczył – tydzień wcześniej leciał tym samym przewoźnikiem i maska nie była potrzebna.
Nowe zasady bezpieczeństwa: Maseczki ochronne w Ryanair
Rozgoryczony i wściekły James H. zauważył również, że jeśli maski są obowiązkowe dla pasażerów, to linia lotnicza powinna je udostępnić klientom – zamiast wykluczać z lotu osoby, które nie mają przy sobie masek. Na nagraniu mężczyzna komentował: „Mówią, że nie mają masek, nie dadzą mi ani jednej i nie pozwalają mi wejść na pokład samolotu”. Według nagrania, co najmniej jeden inny pasażer znalazł się w bardzo podobnej sytuacji.
Na Twitterze James H. napisał: „Grożono mi, że jeśli podzielę się tym filmem, nie będę mógł latać Ryanairem. Nie rozumiem, w jaki sposób jest to prawnie wykonalne. Bardziej prawdopodobne jest, że będzie to kolejny upokarzający przykład tego, jak traktują swoich klientów”.
Dziennik „Sun Online”, który opublikował również historię Jamesa H., skontaktowała się z Ryanairem w sprawie komentarza do filmu.
ZOBACZ NAGRANIE:
@Ryanair @DailyMailUK Refused entry to board my #ryanair flight from Dublin.
They insisted that I wear a mask but couldn't provide one.
Police removed me from the airport and illegally searched my phone to try and delete this video.
Full details on request with witnesses. pic.twitter.com/glv1xNkbnC
— James Higgins (@TheHigDog) June 3, 2020