Australijczycy reagują na zamach troską o lokalnych muzułmanów

Kiedy pojawiły się pierwsze podejrzenia, że zakładników w Sydney przetrzymuje uzbrojony islamista, Australijczycy momentalnie zareagowali. W sieci pojawił się hashtag mający być wyrazem solidarności z przedstawicielami lokalnej społeczności muzułmańskiej. Wystarczyło kilkadziesiąt minut aby hasło #illridewithyou stało się w sieci powszechnie znane.

Widok flagi Państwa Islamskiego, którą zamachowiec kazał wywiesić w oknie kawiarni Lindt sprowokował anty-muzułmańskie komentarze ze strony przedstawicieli Australijskiej Ligi Obrony. Jej lider – Ralph Centimara, nawet osobiście pojawił się na miejscu wydarzeń, aby nawoływać do walki przeciwko islamistom. Oddalił się dopiero po interwencji policji.

Zdecydowana większość Australijczyków, zamiast mowy nienawiści, wolała szerzyć hasło stworzone przez Rachel Jacobs. Do napisania postu na Facebooku zainspirowało ją spotkanie z sąsiadką – muzułmanką. „Siedząca koło mnie w pociągu muzułmanka niespostrzeżenie zdjęła hijab. Kiedy wysiadła, podeszłam do niej i powiedziałam: ‘Załóż go z powrotem, odprowadzę cię’ [ang. ‘I’ll walk with you’]. Kobieta zaczęła płakać, wyściskała mnie, a potem odeszła” – napisała Jacobs.

Opowieść zaczęła żyć swoim życiem na Twitterze dzięki użytkowniczce o pseudonimie @sirtessa, która umieściła post o treści: „Jeśli planujesz jechać autobusem 373 przez Cogee/Martin PL, nie zdejmuj stroju, który zdradza twoją religię. Nie będziesz sam. Pojadę z tobą [ang. ‘I’ll ride with you’]”.

Od tego momentu #illridewithyou zaczęło się rozprzestrzeniać w niewiarygodnym tempie. Poparcie dla inicjatywy wyraziło już setki tysięcy użytkowników mediów społecznościowych.