Bez kategorii
Atak terrorystyczny w Belfaście! Czy IRA w obliczu Brexitu chce kolejnej wojny?
Czy w obliczu Brexitu irlandzki separatyzm rośnie w siłę? Wczoraj wieczorem doszło terrorystycznego incydentu z udziałem Irlandczyka, który zaatakował policyjny patrol w Belfaście. W wyniku strzelaniny został ranny jeden z oficerów został ranny. 36-letni napastnik został zatrzymany.
Do wydarzenia doszło późnym wieczorem, na stacji benzynowej przy Crumlin Road. Jak relacjonują świadkowie policyjny patrol został ostrzelany przez napastników z jadącego samochodu. Jeden z oficerów został ranny w ramię. Policja wstrzymuje się od komentarzy w sprawie przebiegu samego wydarzenia, ale potwierdza, że mamy do czynienia z aktem terroru – komunikat takiej treści można znaleźć na oficjalnej stronie Police Service of Northern Ireland (PSNI).
Our statement in full on tonight's gun attack on an Officer in north Belfast. pic.twitter.com/IBzgGHsEML
— PFNI (@PoliceFedforNI) 22 stycznia 2017
Wkrótce potem otrzymaliśmy informacje, że napastnik został zatrzymany. Przedstawiciel policyjnych służb Irlandii Północnej Mark Hamilton nie ma wątpliwości – atakujący chciał zabić, a jego celem był przedstawiciel policji. Nie mamy do czynienia z żadnym rabunkiem czy rozbojem – to terroryzm w czystej postaci. "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym wydarzeniem" – komentował. Z kolei poseł Nigel Dodds z Demokratycznej Partia Unionistycznej, a więc największego stronnictwa politycznego w Irlandii, które sprzeciwia się dążeniom separatystycznym w kraju, ostro potępia napastnika. "To wydarzenie jest bardzo zasmucające i może być zapowiedzią powrotu codziennego terroryzmu, z którym zmagaliśmy się kilkadziesiąt lat wcześniej" – przestrzegał skonsternowany Dodds.
Szkocja BĘDZIE niepodległa już za 2 LATA?
Polityk wezwał również do jedności przy potępianiu tego typu incydentów i podkreślił, że w tym momencie najważniejsze jest to, aby ofiara tego wydarzenia doszło do zdrowia. Na szczęście obrażenia rannego policjanta nie zagrażają jego życiu.
Warto zauważyć, że do tego wydarzenia doszło w dosłownie kilka godzin po tym, jak w mediach pojawiły się wątpliwości, że Brexit może wpłynąć na zmianę treści porozumień wielkopiątkowe, a więc przełomowemu dokumentowi, który położył kres konfliktowi rozdzierającemu Irlandię w 1998 roku. Przedstawiciele władz Wielkiej Brytanii z miejsca zapewnili, że wszystko w tym temacie jest w porządku, ale po stronie Sinn Fein są duże wątpliwości. A wczorajszy incydent pokazuje, że nie pozostają one bez pokrycia…