Atak na australijską premier

Julia Gillard została zaatakowana podczas spotkania z przywódcą opozycji Tony’m Abbotem przez wściekły tłum, który podawał się za obrońców praw Aborygenów.

Zmuszona do szybkiej ewakuacji z restauracji w Canberze premier australijskiego rządu spotkała się z agresywnym sprzeciwem obywateli wobec obchodów Dnia Australii. Państwowe święto upamiętnia przybycie na kontynent pierwszych brytyjskich osadników, jednak dla niektórych jest ono symbolem ekspansji, w wyniku której ucierpieli rdzenni mieszkańcy Australii. Julia Gillard na konferencji prasowej mającej miejsce po ataku oznajmiła, że czuje się dobrze, jednak rozzłościło ją „zakłócenie wspaniałego święta wspaniałych ludzi”.