Atak dronów aktem bezprawia. Cameron przyzwala na zabijanie obywateli?

Atak dronów amerykańskiego RAF-u miał miejsce miesiąc temu. Jednak dyskusje nad zasadnością akcji nie ustają. Premiera atakują przedstawicielki Partii Zielonych. Twierdzą, że działanie było niezgodne z prawem i dało przyzwolenie na zabijanie.

Dnia 21 sierpnia, podczas ataku dronów RAF-u zginęło dwóch brytyjskich obywateli z ISIS. Cameron jednoznacznie określił akcję  jako “akt samoobrony”.

Atak dronów wzbudza kontrowersje pod względem prawnym. Zdaniem członkiń parlamentu, Caroline Lucas i Jennifer Jones, działanie wymaga sądowego śledztwa, ponieważ, jak mówią, “celowe zabijanie jest niezgodne z prawem”. Zdaniem Lucas i Jones, akcja nie miała aprobaty parlamentu, a rząd nie wykazał się należytą skrupulatnością w kwestiach prawnych.

Cameron w swojej wypowiedzi z dnia 7 września informował: Atak został zaaprobowany przez większość członków National Security Council i został autoryzowany przez sekretarza obrony, Michaela Fallona. Wielka Brytania miała niezbywalne prawo do samoobrony, które jest zawarte w Karcie Narodów Zjednoczonych. Działanie zostało podjęte na podstawie dowodów z agencji wywiadowczych.”

W liście do Ministerstwa Obrony i biura prokuratora generalnego, przedstawicielki Partii Zielonych twierdzą, że działania rządu są niezgodne z prawem. “Jeśli jedynie wstępnie zatwierdzona eliminacja obywateli brytyjskich ma być zgodna z prawem, to musi być odpowiednio sformułowana i zatwierdzona. Tego rodzaju decyzje powinny ściśle uregulowane prawnie. Przejrzystość i klarowność takich działań jest niezbędna.”

W sprawie ataku dronów ma zostać wszczęte śledztwo. Ma ono zostać przeprowadzone przez the Intelligence and Security Committee of the House of Commons. Zdaniem międzynarodowej organizacji zajmującej się ochroną praw człowieka, Reprive, uzasadnienie rządu dotyczące ataku dronów “dało prawo do zabicia kogokolwiek, gdziekolwiek, bez żadnego nadzoru i środków ochrony.”
Polityka rządu została wsparta przez parlamentarzystów związanych ze środowiskiem konserwatywnym, których zdaniem, atak był skierowany bezpośrednio na ludzi stanowiących realne niebezpieczeństwo dla kraju.

(m)