Życie w UK
Atak bombowy w Irlandii Północnej – ucierpiała matka z dzieckiem
Znowu wybuchają bomby w Irlandii Północnej – tym razem jednak nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli do czynienia z typowym zamachem terrorystycznym. Wygląda na to, że metody walki ektremistów wykorzystali pospolici przestępcy. Niestety, w wyniku ich działań ucierpieli niewinni…
W dniu wczorajszym w mieście Lisburn (hrabstwo Antrim) doszło do ataku z użyciem bomb. W jego wyniku ucierpiała młoda matka z małym dzieckiem. Wybuch miał miejsce około godziny drugiej w nocy przed jej domem zlokalizowanym na Mill Street. Jak donosi przedstawicieli Police Service Northern Ireland nikomu nic poważnego się nie stało, ale konieczna była ewakuacja okolicznych domów. Ludzie na czas operacji schronili się w miejskim Island Centre.
Mill St in Lambeg area of Lisburn closed and number of homes evacuated following discovery of suspicious object and reports of loud bangs in the area. No reports of any injuries at this time and people area asked to avoid area as examination of object is carried out.
— PSNI (@PoliceServiceNI) February 27, 2018
Security alert continues in Mill Street, Lisburn after two pipe bomb type devices detonated outside a house during early hours of this morning. A third device was made safe by ATO. Some residents remain evacuated at this time.
— PSNI (@PoliceServiceNI) February 27, 2018
PILNE! Kolejne trzęsienie w UK – ziemia zatrzęsła się w Kumbrii
"Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć wybuch uszkodził front domu i jak się wydaje jeden z samochodów zaparkowanych w pobliżu" – komentował inspektor David Nixon z PSNI. Jeszcze ostrzejszych słów użył lokalny polityk Pat Catney. Przedstawiciel SDLP w regionie Lagan Valley atak nazwał zwykłym aktem tchórzostwa.
"Ci tchórze zakradli się pod osłoną ciemności i podłożyli bomby z czystą intencją zamordowania ludzi będących członkami spokojnej i cichej społeczności" – grzmiał na łamach "The Irish News".
Eksplozje zostały wywołane przez tzw. "pipe bombs" ("bomby rurowe"), czyli rodzaj zaimprowizowanych bomb, w których ładunek wybuchowy umieszczony zostaje w rurze, co zwiększa jego siłę rażenia. Stosunkowo łatwo przygotować tego typu broń w warunkach domowych i niewielkim kosztem finansowym. Jak ustaliła policja z trzech podłożonych bomb wybuchły jedynie dwie. W kontrolowanych warunkach specjaliści od pirotechniki zdetonowali ostatni z ładunków.
4 osoby nie żyją po uderzeniu „Bestii ze Wschodu”! Będzie jeszcze gorzej – przed nami sztorm Emma
Wstępne wyniki dochodzenia wskazują, że sprawcy pomylili się i detonowali ładunki nie przed tym domem na Mill Street, który chcieli wziąć na cel. Według ustaleń PSNI za zamachem stoi może stać jeden z gangów z Lisburn.