Życie w UK

Antykoncepcja w UK jest darmowa

Rozmowa z Grażyną Czubińską – specjalistką poradnictwa psychoseksualnego i rodzinnego, współzałożycielką (razem z Krystyną Walewską-Huseynov) Polskiego Centrum Zdrowia Seksualnego w Londynie.

Antykoncepcja w UK jest darmowa

Aborcje 14-latek >>

Nie pytaj o płeć >>

Jak to się stało, że w Londynie powstało centrum pomagające Polakom w kwestiach seksualności. Radzimy tu sobie z nimi gorzej niż w kraju?
– Nie. Problemy są te same. Jednak to z czym w Polsce łatwiej nam się uporać, na emigracji – w warunkach stresu – przybiera na sile. Gdy pracowałam w Polsce, docierały do nas niepokojące sygnały: wzrastająca liczba Polek dokonujących aborcji w UK, wzrastająca liczba osób będących na emigracji dzwoniących do Polski na krajowy telefon zaufania w obawie, że zaraziły się wirusem HIV, no i wskazujące na to statystyki. Poza tym coraz więcej moich pacjentów w Polsce stanowiły osoby z tak zwanych małżeństw emigracyjnych: problem rozłąki, zdrady, utrzymania związku na odległość. Stało się jasnym, że w Wielkiej Brytanii takiego poradnictwa w języku polskim brakuje.

W sierpniu ruszyła Jasnoniebieska Linia, na którą mogą dzwonić Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii, by zasięgnąć porady lub wsparcia we wszelkich kwestiach związanych z seksualnością. Linia jest czynna przez kilka godzin w tygodniu. Jesteście państwo oblegani?
– Jesteśmy. Polacy na emigracji, zwłaszcza ci, którzy nie znają języka, mają wiele problemów związanych z seksualnością, za to niewiele miejsc, do których mogą się udać. Centrum dopiero zaczyna swoją działalność. Na razie jest to poradnictwo prowadzone przez telefon lub Skype, ale chcielibyśmy utworzyć stacjonarną placówkę i zatrudnić w niej specjalistów: nie tylko psychologów, seksuologów, ale także lekarzy ginekologów czy urologów. Na razie nie mamy na to środków, dlatego bardzo liczymy na organizacje i firmy, które mogą nas wesprzeć.

Kim są państwa pacjenci? Jakie mają problemy?
– Są to osoby przeżywające problemy w związkach albo tych na odległość Polska – UK, albo tu na emigracji stają w obliczu trudności, które zamiast nas wzmocnić, oddalają dwoje ludzi od siebie. Dwie trzecie wszystkich telefonów dotyczy aborcji. To ogromny problem, zwłaszcza że usuwanie ciąży w kraju, w którym antykoncepcja jest bezpłatna świadczy o naszej ogromnej niewiedzy. Aborcji nie można traktować jako jednej z metod antykoncepcji. Dzwonią do nas osoby, które próbują uporać się z różnego rodzaju uzależnieniami, jak i osoby, których dotknęły choroby przenoszone drogą płciową m.in. AIDS.

O jakich chorobach mowa? W Polsce mówiąc o chorobach przenoszonych drogą płciową ma się na myśli AIDS, nasza wiedza o i innych zagrożeniach związanych z niechronionym seksem jest raczej znikoma…
– Choćby coraz częstsze zakażenie bakteriami Chlamydii. Zakażenie nimi może prowadzić do bezpłodności, o czym niewiele osób wie. Dlatego tak bardzo ważna jest – po pierwsze – edukacja seksualna, po drugie – edukacja seksualna, po trzecie – edukacja seksualna i po czwarte – szeroka dostępność środków antykoncepcyjnych, na którą w UK nie można narzekać. Jeśli chodzi o edukację seksualną to też nie jest z nią tu źle, ale my przyjeżdżamy z Polski. W szkołach, które kończyliśmy, jej brakowało i pokutuje to w naszym dorosłym życiu.

Gdzie w Wielkiej Brytanii możemy uzyskać darmowe środki antykoncepcyjne?
– U swojego lekarza albo w klinikach zdrowia seksualnego – tak zwanych klinikach GUM (od ang. Genito-Urinary Medicine). Można się tam umówić na darmową wizytę, a w sytuacji alarmowej po prostu przyjść bez żadnych zapisów, wykonać wszystkie niezbędne badania, jak i otrzymać leki oraz środki antykoncepcyjne – nowoczesne i darmowe. Wielu Polaków o tym nie wie, a jeśli wie to z jakichś powodów się ich obawia. Trzeba korzystać z tych miejsc. W polskiej służbie zdrowie możemy o nich jedynie marzyć.

Co jeszcze w naszym polskim wychowaniu – poza brakiem wiedzy o rozwoju psychoseksualnym – warunkuje nasze trudności na obczyźnie i w dorosłym życiu ogólnie?
– Często jest to wychowanie w pewnym modelu rodzinny, który potem sami powtarzamy. Byłoby nam o wiele łatwiej gdyby od dzieciństwa uczono nas akceptować indywidualność no i komunikować się. Poza tym w Polsce wychowujemy się w tak zwanej kulturze wstydu. Młodego człowieka zawstydza się i ocenia, zamiast wytłumaczyć mu, dlaczego nie warto czegoś robić. Takie wychowanie nie pomaga nam w dorosłym życiu, tym bardziej w Wielkiej Brytanii, gdzie kulturowe komunikaty to „Promuj się”, „Broń się”, „Dbaj o siebie”, a nie „Wstydź się”. Dlatego apeluję do wszystkich czytelników: Dbajcie o siebie, o swoje zdrowie seksualne i kontaktujcie się z naszym centrum jeśli potrzebujecie jakiejkolwiek rady czy pomocy.

Magda Qandil

author-avatar

Przeczytaj również

Ryanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiKursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?Kursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj