Antyimigrancka propaganda przynosi efekty. Brytyjczycy myślą, że imigrantów jest dwukrtonie więcej, niż w rzeczywistości

Na ciekawy eksperyment pozwolili sobie badacze z IpsosMORI, którzy zapytali Brytyjczyków ile ich zdaniem jest na Wyspach imigrantów, muzułmanów, czy chrześcijan, a następnie skonfrontowali te wyniki z prawdziwymi danymi.

Z sondażu wynika między innymi, że choć Brytyjczycy myślą, że 24 proc. wszystkich mieszkańców to imigranci, w rzeczywistości jest ich niemal dwukrtonie mniej (13 proc.). Podobnie rzecz ma się z muzułmanami. Według Wyspiarzy jest to 21 proc. populacji, ale oficjalne dane mówią, że zaledwie 5 proc. identyfikuje się z tym wyznaniem. Z drugiej strony o 20 proc. „zaniżana” jest liczba chrześcijan. Jest ich 59 proc, a nie 39 proc., jak uważali respondenci.

Bobby Duffy z Ipsos MORI komentując wyniki badań stwierdził, że jest to ważna lekcja dla polityków, którzy nadają ton debaty publicznej. „Dla przykładu priorytety rządzących mogłyby być inne, gdyby społeczeństwo miało jaśniejszy ogląd na temat skali emigracji” – mówi Duffy, dodając, że na takie a nie inne wyniki sondażu ma również wpływ niski stopień zdolności matematycznych społeczeństwa. Ludzie przez to często mają skłonność do przeszacowywania zjawisk, które odnoszą się do wielkich liczb.

W badaniu pytano również o inne kwestie często poruszane w mediach. W największym stopniu mylono się co do liczby nastolatek w wieku od 15 do 19 lat, które co roku rodzą dzieci. Choć respondenci uznawali, że problem dotyczy aż 16 proc. nastolatek, w rzeczywistości jest ich aż pięciokrotnie mniej.