Praca i finanse
Czego Brytyjczycy boją się najbardziej – inflacji, wojny na Ukrainie czy Covid-19?
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez ceniony ośrodek Ipsos mieszkańcy Wielkiej Brytanii najbardziej obawiają się kryzysu związanego z rosnącymi kosztami życia w UK. Ta kwestia jest dla nich bardziej "straszna" niż koronawirusa czy konsekwencje wojny na Ukrainie.
Co najbardziej niepokoi Brytyjczyków? Na samym szczycie ich "lęków" znajduje się obecna sytuacja w kraju związana z szalejącą inflacją i ciągle rosnącymi cenami, jak wynika z Ipsos Issues Index. Taką odpowiedź wskazał prawie co trzeci ankietowany (dokałdnie 32%). Na szczycie znalazła się jeszcze stan ekonomii UK (29%) oraz obronność, sprawy zagraniczne i terroryzm (19%). Dalej, wymieniono nierówności społeczne i biedę (15%), zanieczyszczenie środowiska (13%), NHS i opiekę zdrowotną (13%), brak wiary w politykę i polityków (12%), ceny benzyny i paliw (10%) oraz mieszkalnictwo (10%. Tylko 9% mieszkańców UK nadal obawia się koronawirusa…
Ankieta w tej sprawie została przeprowadzona wśród 982 dorosłych Brytyjczyków w wieku powyżej 18 lat w dniach 6-12 kwietnia. Respondenci zostali zapytani o to, co ich zdaniem jest najważniejszych problemem stojących przed UK, który budzi ich niepokój.
Jakie zjawiska najbardziej niepokoją Brytyjczyków?
W interesujący sposób wyniki badania rozkładają się ze względu na wiek ankietowanych. Osoby starsze bardziej przejmują się inflacją i gospodarką, gdy ludzie młodsi przejmują się mnie przejmują się kwestią kryzysu trawiącego NHS czy kwestiami obronnymi i terroryzmem, ale z kolei z niepokojem patrzą na rynek mieszkaniowy.
O tym, że koszty życia w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach rosną i rosną pisaliśmy wielokrotnie. W górę idą ceny energii oraz paliwa, a także żywności, ale nie tylko one "drenują" nasze portfele. Niestety, w związku z obecną sytuacją ekonomiczną na Wyspie, której efektem jest najradykalniejszy wzrost cen od 1992 roku, w zasadzie wszystko kosztuje po prostu więcej. Obawy Brytyjczyków mają silne potwierdzenie w rzeczywistości. Inflacja cen artykułów spożywczych w Wielkiej Brytanii wyniosła 5,2% w ciągu 12 tygodni do 20 marca, osiągając tym samym najwyższy poziom od kwietnia 2012 roku.
- Przeczytaj również: Aktualne zasady podróży z UK do Polski. Testy, kwarantanna, formularze – wszystko, co musisz wiedzieć przed wylotem
Wojna na Ukrainie, inflacja, a może koronawirus?
Przypomnijmy, Boris Johnson wezwał najważniejszych ministrów swojego rządu, polityków wchodzących w skład jego gabinetu, do opracowania strategii do walki z kryzysem związanym z rosnącymi kosztami życia w UK. Szef brytyjskiego rządu chciał usłyszeć od nich konkretne pomysły na wsparcie zwykłych gospodarstw domowych w ich codziennej walce. Więcej na ten temat piszemy w artykule: "Premier wzywa swoich ministrów do wymyślenia sposób walki z rosnącymi kosztami życia".