Praca i finanse

Anglia i Walia zaostrzą przepisy dotyczące jazdy po alkoholu? Niebezpieczne może być nawet napicie się shandy…

Do tej pory Anglia i Walia cieszyły się jednymi z najbardziej liberalnych przepisów dotyczących jazdy po wypiciu alkoholu. Dużo jednak wskazuje na to, że przepisy te zostaną zaostrzone, a Anglicy i Walijczycy będą się musieli pilnować, żeby nie przekroczyć 0,5 promila alkoholu we krwi. 

Anglia i Walia zaostrzą przepisy dotyczące jazdy po alkoholu? Niebezpieczne może być nawet napicie się shandy…

fot. Getty

Anglia i Walia mają, obok Luksemburga, najbardziej liberalne prawo dotyczące jazdy po tzw. spożyciu. Kierowcy, bez żadnych konsekwencji, mogą mieć do 0,8 promila alkoholu we krwi. Standardem w Europie jest raczej 0,5 promila, natomiast w niektórych krajach wartość ta wynosi 0,2 promila (np. w Polsce) albo 0,0 promila. Jak łatwo sobie policzyć, w Anglii lub Walii kierowcy mogą mieć aż 4 razy więcej alkoholu we krwi niż w Polsce, a to oznacza, że przed jazdą mogą się oni swobodnie napić piwa. 

Polski kierowca zabił matkę i trójkę dzieci, bo bawił się telefonem podczas jazdy. Ale takich jak on są na drogach setki…

Dużo jednak wskazuje na to, że za niedługo przepisy dotyczące jazdy „po spożyciu” zostaną w Anglii i Walii zaostrzone. Wszystko to za sprawą Szkocji, która jako pierwsza z krajów Wielkiej Brytanii dała impuls do zmniejszenia dozwolonej prawnie ilości alkoholu we krwi u kierowców. Jesienią 2014 r. parlament w Edynburgu zagłosował za obniżeniem dozwolonej wartości do 0,5 promila, a zatem do wartości powszechnie obowiązującej w krajach Unii Europejskiej. 

Dobra wiadomość dla kierowców! Największe sieci obniżają ceny paliw

Z naszego, polskiego punktu widzenia, zaostrzenie przepisów dot. jazdy po alkoholu to ruch w dobrym kierunku, ale wielu Anglikom i Walijczykom pomysł ten jawi się jako zamach na ich wolność. Krytycy tego rozwiązania twierdzą, że teraz przed jazdą będą się bali napić nawet shandy – napoju alkoholowego powstałego z połączenia jasnego piwa i białej lemoniady, w proporcji najczęściej 1:1. Poza tym przeciwko planowanym zmianom przytaczają oni statystyki, które pokazują, że ludzie z wykrytą ilością alkoholu we krwi od 0,5 do 0,8 promila powodują tylko 1 proc. wypadków w UK. 

Za zaostrzeniem przepisów optuje przede wszystkim Local Government Association – stowarzyszenie skupiające władze lokalne. LGA chodzi głównie o to, żeby zniechęcić kierowców do jakiegokolwiek sięgania po alkohol przed rozpoczęciem jazdy. 

Używają suszarek do włosów zamiast…radarów

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracownikówDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracowników
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj