Styl życia
Andy Murray w damskim wydaniu
Agnieszka Radwańska przegrała z Sereną Williams 6:2, 6:1 w półfinale mistrzostw WTA, ale z występu w Stambule i z całego sezonu powinna być zadowolona.
„Jest jak Andy Murray kobiecego tenisa. Należy już do wielkiej czwórki, czeka tylko na swojego Szlema” – piszą o Polce Amerykanie. 23-letnia Polka w trakcie meczu była wyczerpana poprzednimi meczami z Marią Szarapową i Sarą Errani, jednak biła się na korcie niemal siedem godzin. – Aga, szacunek, że w ogóle byłaś w stanie grać – uśmiechnęła się Amerykanka po meczu. W finale Serena pokonała Szarapową 6:4, 6:3. – Serce chciało walczyć, ale nogi odmówiły posłuszeństwa – stwierdziła Radwańska. Ze Stambułu wyjechała bogatsza o 370 tys. dol. i 530 punktów do rankingu WTA. Najlepszy sezon w karierze zakończy na czwartym miejscu za Wiktorią Azarenką, Szarapową i Williams. Od stycznia zarobiła niemal 4 mln dol. „W 2012 r. w kobiecym tenisie wreszcie doczekaliśmy się wielkiej czwórki, na wzór tej z rywalizacji mężczyzn” – napisał Matt Cronin na prestiżowym amerykańskim portalu Tennis.com. Radwańską przyrównał do Andy\’ego Murraya, który też gra kombinacyjny tenis oparty na kontrataku./ SPORT.PL, źródło: PANORAMA