Styl życia

Aktywiści Greenpeace wyrzucili przed Downing Street ponad 600 kg plastiku [ZDJĘCIA]

Fot. Getty

Aktywiści Greenpeace wyrzucili przed Downing Street ponad 600 kg plastiku [ZDJĘCIA]

Downing Street Plastik

Wielka Brytania jest jednym z największych producentów tworzyw sztucznych na osobę na świecie. W tym niechlubnym rankingu wyprzedzają UK jedynie Stany Zjednoczone, o czym postanowili dziś przypomnieć aktywiści Greenpeace. 

Organizacja Greenpeace wyrzuciła dziś na ulicę przed Downing Street ponad 600 kilogramów plastikowych opakowań. Jest to protest przeciwko wysyłaniu przez  UK odpadów z tworzyw sztucznych za granicę, których Wielka Brytania jest jednym z największych producentów na świecie. Aktywiści Greenpeace przystąpili do akcji dziś nad ranem, uzupełniając niejako działania podjęte w sprawie wysyłki śmieci za granicę przez internautów. Petycję w tej sprawie podpisało już 250 000 osób, w tym blisko 40 deputowanych do brytyjskiego parlamentu. 

Zmiany klimatu – czy UK stanie na czele z globalnym ociepleniem?

Najnowsza akcja Greenpeace wpisuje się także w szereg działań poprzedzających tegoroczny szczyt klimatyczny UN COP26, który odbędzie się w Glasgow. „Plastik szkodzi nie tylko dzikiej przyrodzie i naszym oceanom – szkodzi również ludziom. Kiedy przeżywamy jeden kryzys zdrowotny, to nasz rząd napędza kolejny. Plastikowe odpady z Wielkiej Brytanii wysyłane za granicą są często spalane na świeżym powietrzu, a społeczności w Malezji zgłaszają poważne problemy zdrowotne, takie jak problemy z oddychaniem i krwawienie z nosa. Rząd musi przestać podsycać ten kryzys zdrowotny. Rząd Wielkiej Brytanii twierdzi, że jest światowym liderem w walce z plastikiem – ale w rzeczywistości napędza kryzys 'plastikowy' i nielegalnie eksportuje nasze odpady. Wielka Brytania jest największym na świecie producentem odpadów z tworzyw sztucznych na osobę, zaraz po USA. Rząd musi zredukować [zużycie] plastiku” – czytamy w komunikacie Greenpeace

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj