Praca i finanse
71-letni beneficiarz pobrał 54 tys. funtów w zasiłkach, a ukrywał odziedziczoną po matce fortunę
71-letni Brytyjczyk, który bezprawnie pobrał aż 54 000 funtów w zasiłkach, okazał się bardzo majętnym człowiekiem, gdy na jaw wyszedł fakt, że posiada on akcje o dużej wartości, które odziedziczył po matce.
Oskarżony o bezprawne pobieranie zasiłków 71-latek już trzy razy nie stawił się w sądzie, gdyż – jak tłumaczy – jest zbyt chory, aby udać się w podróż do Wielkiej Brytanii z greckiej wyspy, na której aktualnie mieszka.
>> WSZYSTKO, CO MUSISZ WIEDZIEĆ O UNIVERSAL CREDIT. POBIERZ PORADNIK<<
Pochodzący z Broadmoor (Pembrokeshire) 71-letni Brytyjczyk nie stawił się w Swansea Crown Court i wysłał maila, w którym usprawiedliwił się tym, że jest zbyt chory, by udać się do Swansea na proces.
Sędzia stwierdził jednak, że proces się odbędzie niezależnie od tego, czy pozwany stawi się na rozprawie czy też nie. Na Brytyjczyku ciążą dwa zarzuty – nieuczciwe pobieranie wyrównania emerytalnego Pension Credit na łączną kwotę 53 135 funtów oraz Council Tax na kwotę 1 509 funtów w latach 2008 – 2013.
W sądzie okazało się, że oskarżony otrzymał świadczenia twierdząc, że nie ma żadnych dochodów, a jego oszczędności wynoszą jedynie 100 funtów. Niedługo po tym, jak przyznano mu świadczenia, otrzymał spadek po matce i rozpoczął pobieranie dochodu z akcji, jednak o tym nie poinformował już nikogo.
Adwokat 71-latka powiedział, że jego klient napisał do sędziego list, w którym przyznaje się do popełnionych czynów, jednak twierdzi, że nie postąpił nieuczciwie. Sąd stwierdził, że Brytyjczyk jest winny niepoinformowania Ministerstwa ds. Pracy i Emerytur oraz władz lokalnych Pembrokeshire o zmianach swojej sytuacji finansowej i dodał, że aktywa mężczyzny można skonfiskować.