Życie w UK
60 milionów uchodźców szuka nowego domu w 2015 roku
Rekordowa liczba 60 milionów ludzi porzuci w tym roku swe domy. Uchodźcy, imigranci, przesiedleńcy – nie brakowało miejsc, skąd ludzie uciekali, w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca do życia.
Jak poinformowała w Genewie Agencja ds Uchodźców ONZ (UNHCR) liczba uchodźców i przesiedleńców wewnętrznych na całym świecie osiągnie w tym roku nowy rekord, znacznie przekraczając 60 milionów osób. To oznacza, że jedna na 120 osób na świecie została zmuszona do porzucenia domu.
– Nasze czasy są naznaczone przymusowymi wysiedleniami – mówił Antonio Guterres, ustępujący wysoki komisarz ONZ ds. Uchodźców. – Nigdy nie było większej potrzeby tolerancji, współczucia i solidarności z ludźmi, którzy stracili wszystko – dodał.
Dane UNHCR dotyczą jedynie pierwszej połowy roku, na ich podstawie oszacowane zostały liczby do końca 2015 roku. Nie wyglądają optymistycznie – tylko przez pierwszych sześć miesięcy ponad 5 milionów ludzi musiało uciekać za granicę swego kraju. Głównie z Syrii, która jest krajem o największej liczbie przymusowych emigrantów.
Poza granicami jest już niemal 2,5 miliona obywateli Syrii. W Libanie już co piąty mieszkaniec to uchodźca. To sprawia, że kraj ten ma najwyższy na świecie udział imigrantów w liczbie ludności.
Najbardziej martwią dane, wskazujące, że 2015 rok jest najgorszy od 30 lat pod względem liczby uchodźców, którzy wrócili do swego kraju. To pokazuje, że obecne konflikty są długotrwałe i na stałe destabilizują ogólną sytuację na świecie.
Z tym wszystkim będzie musiał sobie radzić nowy szef UNHC, zastępujący Guterresa wloski dyplomata Filippo Grandi, który do 2014 roku był szefem agencji ONZ do spraw uchodźców palestyńskich.