Styl życia
Manchester United odrobił dwubramkową stratę
Po niespełna kwadransie wyjazdowego meczu 18. kolejki z Hull City piłkarze Manchesteru United przegrywali 0:2. Ostatecznie mistrzowie Anglii zdołali jednak wygrać 3:2. Bramkę i asystę w ekipie “Czerwonych Diabłów” zaliczył Wayne Rooney.
Prowadzenie “Tygrysom” już w czwartej minucie dał James Chester, który jest wychowankiem “ManU”. Osiem minut później w zamieszeniu w polu karnym gości najsprytniejszy okazał się David Meyler i zrobiło się 2:0.
Grę podopiecznych Davida Moyesa odmieniło wejście Adnana Januzaja. W 18. minucie zastąpił kontuzjowanego Rafaela. Kilkadziesiąt sekund później po faulu na nim z rzutu wolnego dośrodkował Rooney, a kontaktowego gola zdobył Chris Smalling.
W 26. minucie do remisu doprowadził Rooney. To było 150. trafienie 28-letniego napastnika dla Manchesteru w Premier League. Więcej bramek w lidze angielskiej dla jednej drużyny zdobył tylko Francuz Thierry Henry (174 dla Arsenalu Londyn).
W drugiej połowie mecz był wyrównany, a kluczowa dla losów spotkania okazała się 66. minuta. Wtedy strzałem głową własnego bramkarza pokonał Chester. Gospodarze do samego końca dążyli do wyrównania.
W ostatniej minucie zmarnowali jednak dwie dogodne okazje i wynik nie uległ już zmianie.