Praca i finanse
4 lata więzienia dla Sydney Wojtaszczyk, która porzuciła dziecko tuż po urodzeniu. Sąd łagodnie potraktował wyrodną matkę
Sąd bardzo łagodnie potraktował 21-letnią Sidney Wojtaszczyk, którą za porzucenie noworodka w krzakach skazał jedynie na 4 lata więzienia. Kobieta tłumaczyła w trakcie procesu, że „nie chciała mieć dziecka” i że nie chciała jego narodzinami przestraszyć swojego partnera Deandre Skillerna.
Sidney Wojtaszczyk ukryła swoją ciążę, a zrobiła to tak skutecznie, że nie dowiedziała się o niej nawet mieszkająca z nią pod jednym dachem matka. 21-latka urodziła dziecko bez niczyjej pomocy, w mieszkaniu, a następnie, po nieudolnym przecięciu pępowiny, ukryła je w krzakach. Tam noworodek spędził kilka godzin, a gdy został odnaleziony, był cały pokryty mrówkami.
Memy z „królewskim dzieckiem” zalały internet. A Warszawa przygotowała dla małego księcia prezent
Dziewczynkę znalazł Albert Peterson, który mieszkał w Houston w jednym z pobliskich apartamentowców. Z relacji mężczyzny wynika, iż o 5 rano szedł on jak zawsze do samochodu, gdy nagle usłyszał dziwne dźwięki, podobne do miauczenia kota. Ku swojemu zdziwieniu, po wejściu między krzaki, znalazł maleńkie dziecko, po którym chodziły mrówki i któremu krew sączyła się z pępowiny.
Nagle usłyszałem dochodzące z pobliskich krzaków jakieś dźwięki. Coś jakby miauczenie kota. Podszedłem bliżej i zobaczyłem, że na pobliskim rombie z kwiatami, ale już w krzakach, leży wprost na ziemi małe dziecko. Całe było pokryte ziemią i… mrówkami. Owady były wszędzie. Oblazły dosłownie całe ciało tego dzieciaka, wchodząc mu nawet do oczu, nosa i uszu. Maluch już w zasadzie nie tyle płakał, co tylko cicho i żałośnie kwilił. Zobaczyłem, że ta mała dziewczynka miała jeszcze przytwierdzoną pępowinę. Wiedziałem więc, że urodziła się zupełnie niedawno… – wyznał Peterson dziennikarzowi chicagowskiego tygodnika polonijnego „EXPRESS”.
Niezwykła operacja w Wielkiej Brytanii: 7-letniemu chłopcu przeszczepiono aż pięć organów naraz!
Amerykanin natychmiast zabrał dziecko do domu i oddał je w opiekę swojej żonie, która obmyła je z brudu i owadów. Jednocześnie Peterson zadzwonił po pogotowie, które zabrało malucha i podało mu środki zapobiegające powstaniu poważniejszej infekcji. Dziecko szczęśliwie przeżyło, a niczego wcześniej nieświadomy ojciec dziewczynki wystąpił o przyznanie mu pełni praw rodzicielskich.
Bank Holiday: Będą nowe dni wolne od pracy w UK?
Za porzucenie dziecka i narażenie go na utratę zdrowia lub życia Sidney Wojtaszczyk groziło nawet 20 lat więzienia. Sędzia wziął jednak pod uwagę szereg okoliczności łagodzących i skazał kobietę jedynie na 4 lata więzienia.