Życie w UK

300 pozytywnych emocji!

Już siedem lat jesteśmy z Wami! To niepojęte, jak czas szybko leci. Jeszcze wczoraj dziewczyny – dzisiaj znające swoją wartość kobiety. Tak postrzegam nas – kobiety – emigrantki.

300 pozytywnych emocji!

Oliwa jednak sprawiedliwa >>

Mr Perfect >>

Czym się teraz różnimy od tych wesołych, ale pełnych kompleksów dziewczyn, którymi byłyśmy, kiedy przyjechałyśmy na Wyspy? Czy wiek działa na naszą korzyść? Niewątpliwie tak. Dzięki wielu przeżyciom i doświadczeniom (nie zawsze pozytywnym) – nauczyłyśmy się krok po kroku naszej kobiecości. Nabrałyśmy wartości jak szlachetne wino… Tylko my mamy w sobie siłę, hardość ducha i odwagę. Czyż nie najlepszym sprawdzianem naszego hartu ducha i odwagi jest to, że nie bałyśmy się podjąć decyzji zmiany naszego polskiego życia o 180 stopni? Ile jest kobiet w Polsce, które żyją w nieszczęśliwym związku, bez perspektyw zawodowych i godnych pieniędzy boją się wychylić z tej „oazy stabilizacji” – wolą zło znane od nieznanego. A my? To chęć zmiany swojego życia na lepsze i duża odwaga i ambicja kazały nam pewnego dnia  spakować walizki, zatrzasnąć drzwi starego życia… i rzucić się w nieznane. Jedne z nas miały już w Polsce „nagrane” mieszkanie i pierwszą pracę – inne przyjechały tu zupełnie w ciemno. I co? I DAŁYŚMY RADĘ! Bo my – Polki i Polacy na emigracji – mamy siłę, odwagę i pozytywnie patrzymy w przyszłość. Nie zrażamy się drobnymi (czasami nawet i dramatycznymi) doświadczeniami – WIEMY, ŻE NASZ LOS JEST W NASZYCH RĘKACH. Ilu z nas musiało się przekwalifikować, przeszkolić, poduczyć, żeby dostać lepszą pracę? Prawie każda z nas. Nasi mężczyźni też nie mieli łatwo. Walka ze standardowym myśleniem na temat Polaka do łatwych nie należy, o czym przekonaliśmy się wszyscy już na samym początku naszego tu pobytu. A jednak… POLKA i POLAK POTRAFIĄ! Nie daliśmy się i rzadko żałujemy, że tutaj jesteśmy. Niejeden nasz związek się tutaj rozpadł, niejedna miłość wypaliła, nieraz płakałyśmy w poduszkę, że drań, że sie rozpił, że ciągle pracuje, że nie pomaga w domu i dzieckiem się nie zajmuje. Pomyślmy jednak, że emigracja to też dobry sprawdzian dla naszych relacji. Jeśli ten egzamin został oblany… trudno, widocznie tak właśnie miało być, a żadne doświadczenie życiowe nie pójdzie na marne. Może nasza druga połówka mieszka właśnie w UK?  Może powinniśmy zostać wylane z pracy w coffe shopie, żeby iść na kurs doszkalający i zostać menadżerem? Wszystko jest po coś i wierzę, że nawet tym z nas, którym jeszcze nie układa się tak, jak powinno – za chwilę zaświeci słońce! Czego życzę wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom „Polish Express” i naszego kącika „Nie tylko dla kobiet”!
Ilona Korzeniowska / Fot. Getty Images

Oliwa jednak sprawiedliwa >>

Mr Perfect >>

author-avatar

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj