Życie w UK
20 milionów funtów i 13. sekunda wstydu
Spektakularna wpadka i lukratywny kontrakt – tak w największym skrócie można opisać miniony tydzień dla polskich bramkarzy występujących w lidze angielskiej.
Wstydliwego klopsa zaliczył Artur Boruc. W 13 sekundzie (!!!) meczu ze Stoke City polski bramkarz dał się pokonać swojemu vis-a-vis. Asmir Begović z całej siły uderzył futbolówkę spod własnego pola karnego, a ta niefortunnie odbijając się na szesnastym metrze zmyliła Boruca, przeleciała nad nim i wturlała się do bramki. Żenująca sytuacja, szczególnie że przytrafiła się defensywie, która uchodziła za jedną z najlepszych w Premier League. Boruc przepraszając kibiców obiecał, że w następnym meczu odzyska stracone przez jego zespół punkty. A tymczasem w Londynie chodzą plotki o tym, że Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt życia. Według mediów polski bramkarz miał przedłużyć kontrakt z Arsenalem do 2018 roku. Parafując nową umowę zapewnił sobie pobory na poziomie 100 tysięcy funtów tygodniowo, co oznacza, że w ciągu czterech lat zarobi 20,8 miliona funtów.