20-letnia kobieta zginęła na Gatwick Airport. Do tragicznego zdarzenia doszło przy północnym terminalu

Do tragicznego zdarzenia, w którym dwudziestoparoletnia kobieta spadła z najwyższego piętra parkingu przy północnym terminalu lotniska Gatwick, doszło w tym samym dniu, kiedy policja wraz ze strażą pożarną interweniowały w sprawie „zagrożenia dotyczącego bezpieczeństwa” w związku z lotem z Krakowa na Gatwick Airport. 

Gatwick Airport Google Map

Dwudziestoparoletnia kobieta zginęła na parkingu Gatwick Airport. Śmierć poniosła w wyniku upadku z ostatniego piętra parkingu samochodowego przy północnym terminalu. Policja została wezwana na miejsce w sobotę o godzinie 7:40 rano.

Rzecznik Sussex Police powiedział:

– O godzinie 7:40 w sobotę, 7 grudnia oficerowie zostali wezwani na parking samochodowy przy północnym terminalu lotniska Gatwick w związku z upadkiem kobiety z ostatniego piętra parkingu. Na miejscu stwierdzono jej zgon. Jej śmierć nie jest traktowana jako podejrzana, a śledztwo prowadzi biuro koronera.

Do tragicznego zdarzenia doszło w tym samym dniu, w którym miał miejsce niepowiązany z tym wypadkiem inny incydent z udziałem samolotu, który na Gatwick Airport przyleciał z Krakowa. Pasażerowie lotu easyJet EZY8512 nie mogli po wylądowaniu opuścić pokładu ze względu na "zagrożenie dotyczące bezpieczeństwa".

Przeczytaj koniecznie: Policja interweniowała na Gatwick Airport w związku zagrożeniem dotyczącym bezpieczeństwa lotu z Krakowa. Lotnisko zostało zamknięte

W sprawie incydentu interweniowała policja oraz straż pożarna, które – zanim wypuszczono pasażerów z samolotu – musiały sprawdzić, czy nikomu nic nie grozi. Później natomiast okazało się, że alarm był fałszywy.

EasyJet wydało oświadczenie w sprawie: „EasyJet potwierdza, że lot EZY8512 z Krakowa dnia 7 grudnia wymagał interwencji policji po wylądowaniu na lotnisku Gatwick ze względu na problem dotyczący bezpieczeństwa”.

Jeden z pasażerów napisał na Twitterze: „Gatwick zostało zamknięte. Właśnie wylądowałem, ale stoimy na lotnisku. Kapitan lotu powiedział, że to ze względu na zagrożenie dotyczące bezpieczeństwa wobec załogi”.

Pewna pasażerka umieszczając na portalu społecznościowym zdjęcie czterech oficerów przy samolocie napisała: “Nigdy nie wygląda to dobrze, gdy na powitanie twojego samolotu przyjeżdża straż pożarna i policja, która następnie wspina się po drabinie”.

Polecane: "Znajdź sobie inną linię!" – w taki sposób Ryanair odniósł się do uwag… niepełnosprawnej pasażerki!