Życie w UK

100 dni po Brexicie – jakie konsekwencje miało wyjście Wielkiej Brytanii z UE?

Pomiędzy dniem, w którym zakończony został okres przejściowy (czwartkiem 31 grudnia 202 roku), a minioną sobotę (10 kwietnia 2021) minęło dokładnie 100 dni. 100 dni od Brexitu – co przez ten czas zmieniło się w UK?

100 dni po Brexicie – jakie konsekwencje miało wyjście Wielkiej Brytanii z UE?

GettyImages 1178993262

Przed opuszczeniem struktur unijnych przestrzegano przed pełzającą recesją, paraliżem granic, wyższymi kosztami życia, perturbacjami na rynku nieruchomości oraz załamaniem eksportu na rynki unijne – czy te pesymistyczne prognozy specjalistów się sprawdziły? Jak wygląda brytyjska rzeczywistość na początku kwietnia 2021 roku po Brexicie? Jest tak źle, jak się mówiło? Przekonajmy się! 

Jak czytamy na łamach prestiżowego portalu ekonomicznego "Bloomberg" rozwód Londynu z Brukselą miał negatywny wpływ na gospodarkę Wielkiej Brytanii i jest to fakt, któremu trudno zaprzeczyć, choć w pewnej mierze te konsekwencje zostały przyćmione przez pandemię koronawirusa, która pokiereszowała globalną gospodarkę. Czasy zarazy jednak miną, a długofalowe efekty decyzji podjętej przez Brytyjczyków w referendum prawie pięć lat temu nadal będą odciskać swoje piętno na wyspiarskiej ekonomii. 

Jest źle, czy będzie jeszcze gorzej?

Przypomnijmy, w kwietniu 2016 roku rząd wysłał ulotkę do wszystkich gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii, wzywając ich mieszkańców do głosowania za pozostaniem w UE. Ostrzegano wówczas, że Brexit zwiększy koszty utrzymania, ponieważ spadający funt spowoduje wzrost cen importu (dodajmy, że około połowa całego importu do Wielkiej Brytanii pochodzi właśnie z UE). Ta przepowiednia okazała się prorocza. Wartość funta spadła aż o 18% w stosunku do euro w ciągu dwóch lat od referendum i pozostaje 12% poniżej swojego poziomu z dnia głosowania nad Brexitem.

W styczniu 2021 eksport towarów z UK przez brytyjskie porty do krajów Europy się po prostu załamał. W porównaniu ze styczniem 2020 zmniejszył się o 68%! Częściowo odpowiada za to pandemia, ale brytyjskie firmy zarabiające na handlu z firmami europejskimi biją na alarm, zaznaczając, że nie da się "zwalić całej winy" na koronawirusa. Przedsiębiorstwa zrzeszone w Road Haulage Association jeszcze w lipcu 2020 roku ostrzegały, że w wyniku opuszczenia przez UK struktur unijnych może dojść do właśnie takiej sytuacji i wzywali władze do podjęcia zdecydowanych działań. Ich ostrzeżenia zostały jednak zignorowane, a przez utrudnienia w handlu prowadzonym za pomocą promów i tunelem pod kanałem La Manche stracą nie tylko firmy się tym zajmujące, ale cała brytyjska gospodarka…

Przewidywania ekspertów się sprawdzają

RHA zwraca uwagę na znaczący wzrost dodatkowych formalności związanych ze sprzedażą towarów do Europy. Ilość papierów do wypełnienia i spraw biurokratycznych do załatwienia w porównania z czasami, gdy UK było częścią UE jest bardzo duża. Aby sobie z tym wszystkim poradzić potrzebne jest zwiększenie liczby agentów celnych. Obecnie jest ich około 10 000. Zgodnie z wyliczeniami RHA to zaledwie potrzeba ich przynajmniej pięć razy więcej! Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: "Dramatyczne konsekwencje Brexitu – eksport z UK do UE zmalał o 68% w styczniu 2021"

Z początkiem 2021 roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii, robiący zakupy u unijnych sprzedawców, zostali zaskoczeni znacznie wyższymi opłatami związanymi z wysyłką towarów i post-brexitowymi zmianami dotyczącymi VAT-u i cła. Dla wielu kupujących było to bolesne zaskoczenie! Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: "Zakupy online po Brexicie. Na jakich zasadach doliczane są dodatkowe opłaty za przesyłkę z UE do UK?".

Brytyjczycy, którzy zdecydowali się na stałe zostać w jednym z krajów UE, musieli do 31 marca złożyć wniosek o rezydencję. Problem polega jednak na tym, że w wielu państwach na wydanie specjalnych dokumentów potwierdzających prawo do stałego pobytu czeka się nawet kilka miesięcy. I choć teoretycznie expaci mogą przed otrzymaniem takiego dokumentu posługiwać się wnioskiem potwierdzającym, że czekają na przysłanie dokumentu, to wielu urzędników wniosków takich nie akceptuje i odsyła brytyjskich petentów z kwitkiem. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: "Brytyjscy emigranci skarżą się na biurokrację w państwach UE. Twierdzą, że po Brexicie są pozbawiani dostępu do podstawowych usług".

Brexit miał również kluczowy wpływ na odrodzenie konfliktu w Irlandii – dość powiedzieć, że w Belfaście policja po raz pierwszy od sześciu lat użyła armatek wodnych, aby poradzić sobie z ulicznymi niepokojami. Płonące samochody, latające koktalje Mołotowa, ataki na stróżów prawa – dawno takich scen nie widzieliśmy w Północnej Irlandii…  Od początku zamieszek, od świąt Wielkanocnych rannych zostało ponad 70 policjantów, a sytuacja jest daleka od rozwiązania i uspokojenia. Dodajmy, że główną przyczyną jest pojawienie się twardej granicy w Irlandii Północnej, ale nie można też zapomnieć o zachowaniu policji podczas pogrzebu Bobby'ego Storey`a, byłego przywódcy IRA.

Czego można spodziewać się po długofalowych efektach Brexitu?

Fakt pozostaje jednak faktem – wszyscy specjaliści oczekiwali, że po Brexicie sytuacja w Irlandii Północnej się po prostu pogorszy i zadawano jedynie pytania o to jak bardzo. Nikt chyba nie spodziewał się, że będzie aż tak źle…

Chylący się do upadku Londyn w roli finansowej stolicy świata, pogarszająca się sytuacja rybaków w UK, sytuacja na rynku pracy i brak pracowników gotowych na zatrudnienie na minimalnej pensji, kiepskie relacje z Brukselą… Mamy świadomość, że nie wyczerpaliśmy tego tematu! Długo można by jeszcze tak wymieniać, a co gorsza – znacznie trudniej znaleźć jakieś pozytywne aspekty tej sytuacji – jeśli nie liczyć retoryki w stylu "odzyskaliśmy suwerenność!" czy kolory paszportów w UK.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Policja w kryzysie – nikt nie chce pracować w Met PolicePolicja w kryzysie – nikt nie chce pracować w Met PolicePopularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyPopularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemDlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj