Życie w UK
100 000 kobiet obrzezano na Wyspach
Według raportu sporządzonego przez „The Sunday Times” w Wielkiej Brytanii obrzezano już ponad 100 tysięcy kobiet. Spotyka to nawet 10-latki, a w samym tylko Londynie ma miejsce ponad 6 tysięcy tych nielegalnych zabiegów rocznie.
Mimo to nikt nie został za to jeszcze skazany. Obrzezanie kobiet to tradycyjna procedura przeprowadzana w wielu krajach afrykańskich, np. Sudanie, Somalii i Etiopii. Jako że na Wyspy przybywa coraz więcej obywateli tych krajów, coraz częstszy jest problem związany ze zwyczajami, które przywożą ze sobą, a które dla przeciętnego mieszkańca Wysp, w tym Polaków tu mieszkających, są nie do zaakceptowania. „The Sunday Times” namierzył i zebrał dowody przeciwko 3 osobom praktykującym ten okrutny rytuał – dentyście, specjaliście od medycyny naturalnej i lekarzowi rodzinnemu – którzy oferowali porady dotyczące tego, jak najlepiej to zrobić i proponowali, że sami przeprowadzą ten zabieg za 750 funtów. Dentysta, którego „Sunday Times” nagrało, gdy opisywał zabieg obrzezania, wszystkiego się później wyparł, mimo że w rozmowie zobowiązał się do okaleczenia 10-letniej i 13-letniej dziewczynki. Waris Dirie, najsłynniejsza ofiara obrzezania i autorka książek o tym, co przeszła, powiedziała, że „jeżeli coś takiego spotyka białą dziewczynkę, to policja natychmiast rzuca się na pomoc, a jeżeli czarną, to nikogo to nie obchodzi” i dodała, że na tym właśnie polega rasizm.