Zyski Tesco spadły o 91 proc. Wyspiarze kupują w dyskontach

Konsumenci, w ramach oszczędności, coraz rzadziej odwiedzają supermarkety, a codzienne zakupy robią w dyskontach typu Lidl czy Aldi.

W opublikowanym dzisiaj raporcie ONS czytamy, że utrzymujący się przez ostatnią dekadę trend wzrostowy w liczbie zakupów dokonywanych w „niewyspecjalizowanych sklepach spożywczych”, czyli właśnie supermarketach, w 2013 gwałtownie zahamował. Dla porównania, wyniki sprzedażowe dyskontów systematycznie rosną.

„Jedną z przyczyn może być konkurencja cenowa pomiędzy poszczególnymi typami sklepów, w miarę jak dyskonty zagarniają coraz większą część udziału w rynku” – czytamy w raporcie. “Innym powodem jest mniejszy koszt produkcji żywności uwarunkowany niskimi cenami zbóż” – twierdzą eksperci.

Tesco jest siecią, którą zmiana w nastawieniu klientów, dotknęła w ostatnich miesiącach najbardziej. Niegdysiejszy niekwestionowany lider, dzisiaj tonie w długach. Po ogłoszeniu najgorszych wyników finansowych w historii firmy, z funkcji przewodniczącego spółki zrezygnował Richard Broadbent. Szacuje się, że w ciągu sześciu miesięcy dochody Tesco spadły z 1,3 mld do 112 mln funtów.