Bez kategorii
Zwolennik teorii spiskowych przejął władzę nad Polską, czyli Guardian o Jarosławie Kaczyńskim
Guardian poświęca dziś długi tekst Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Jaki obraz przywódcy partii rządzącej kreśli brytyjski dziennik? Dosadne cytaty aż biją z kolejny akapitów autorstwa Christiana Daviesa.
Artykuł, choć przedstawia historię Jarosława Kaczyńskiego poprzez mocno subiektywne spojrzenie autora, jest ciekawą próbą zmierzenia się z historią Polski ostatnich 25 lat. Autor swój opis Kaczyńskiego zaczyna od scen z 1993 roku, kiedy to późniejszy premier protestuje przeciwko prezydentowi Lechowi Wałęsie. Guardian przypomina też, o zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych, pierwszym samodzielnym triumfie jednej partii w Polsce po odzyskaniu suwerenności. Davies podkreśla, że ugrupowanie Kaczyńskiego odwraca demokratyczne przemiany przez ingerencje w instytucje demokratycznego państwa prawa. Patronat prezesa nad wyborem Andrzeja Dudy na prezydenta i Beaty Szydło na stanowisko premiera opisany został w dość osobliwym stylu:, „Mimo że Kaczyński nie jest członkiem rządu, premier Beata Szydło i prezydent Andrzej Duda działają pod jego patronatem. Szara eminencja polskiej polityki, mentor – pół Yoda, pół Karl Lagerfeld – rządzi 40 milionowym krajem z biura przewodniczącego partii”
Brytyjska prasa o wyborach w Polsce: „Dramatyczny powrót Kaczyńskiego”
Źródeł politycznych poczynań Kaczyńskiego autor szuka w niechęci do liberalizmu, przekonaniu o niesprawiedliwej transformacji, jaka dokonała się w Polsce po 1989 roku, zagrożeniu zewnętrznym i polskiemu mesjanistycznemu przeznaczeniu. Według publicysty Guardiana bracia Kaczyńscy zbudowali swoje polityczne kariery na oskarżaniu Wałęsy i elity solidarnościowej o układanie się z komunistami i pozwolenie im na zachowanie szeregu stanowisk w czasie upadku reżimu w Polsce. W odróżnieniu od swojego wyważonego brata Jarosław Kaczyński jest określany, jako mizantropijny i zajadły. Śmierć prezydenta (i teorie spiskowe z nią związane) zgodnie z wizja dziennika nadała nowej siły politycznej szefowi Prawa i Sprawiedliwości. Autor wypomina byłemu premierowi nazywanie przeciwników politycznych – czerwonymi, gangsterami czy kolesiami. Wspomina też o wypowiedzi Kaczyńskiego na temat uchodźców, którzy mogą wraz ze sobą przynieść do Europy choroby i bakterie. Davies nie unika pomyłek np. wtedy, gdy piszę o tym, że Kaczyński nazwał protestujących przeciwko rządowi PiSu najgorszym sortem Polaków (w istocie użył on tego określenie w zupełnie innym kontekście). Guardian przypomina także kontrowersyjne ustawy zmieniające sytuację w mediach publicznych, trybunale konstytucyjnym oraz służbie cywilnej zapominając jednocześnie zupełnie o praktykach stosowanych w tych obszarach przez poprzedników PiSu.
.