Życie w UK
Związkowcy: Rząd UK „gra w rosyjską ruletkę ws. bezpieczeństwa drogowego”, rozluźniając przepisy dla kierowców ciężarówek
Fot. Getty
Związkowcy na Wyspach ostrzegają, że rząd brytyjski „gra w rosyjską ruletkę w zakresie bezpieczeństwa drogowego”, rozluźniając przepisy dla kierowców ciężarówek. Chodzi o to, że nie są prowadzone żadne rejestry zagranicznych kierowców, którzy zostali wpuszczeni do Wielkiej Brytanii w ramach specjalnego rządowego programu przewozów kabotażowych.
Związek zawodowy grupujący kierowców ciężarówek w UK oskarżył rząd o granie w „rosyjską ruletkę”, jeśli chodzi o bezpieczeństwo drogowe po tym, jak okazało się, że nie są prowadzone żadne rejestry dotyczące zagranicznych ciężarówek zaproszonych do dokonywania przewozów kabotażowych na Wyspach i przeciwdziałania bolesnym niedoborom kierowców HGV. Władze związku zawodowego Unite uważają, że ministrowie „wpadli w panikę” w październiku zeszłego roku w obliczu pustych półek w supermarketach (które wynikały właśnie z braku kierowców) i zezwolili na swobodny przewóz kabotażowy. Czyli na transport ładunków na obszarze Wielkiej Brytanii przez kierowców pochodzących z Unii Europejskiej (dysponujących pojazdem zarejestrowanym na kontynencie), który ma na celu zoptymalizowanie procesów dostawy i zminimalizowanie tzw. pustych przebiegów. Złagodzenie przepisów dotyczących „kabotażu” umożliwiło kierowcom spoza UK, jak wskazują związkowcy, pracę w nieograniczonych wręcz godzinach i dokonywanie nieograniczonej liczby dostaw w ciągu 14 dni.
Departament Transportu nie monitoruje, ile zagranicznych ciężarówek wjeżdża do UK
Co nieco zaskakujące, Departament Transportu (DFT) przyznał właśnie, że nie monitoruje, ile zagranicznych ciężarówek wjeżdża obecnie do Wielkiej Brytanii, ani czy opuszczają one terytorium UK w ciągu dwóch tygodni. „Nie ma żadnego mechanizmu ani rejestru, z którego można by uzyskać dane dotyczące kabotażu, ponieważ są to dane handlowe przechowywane przez operatorów z siedzibą poza Wielką Brytanią” – informuje Departament Transportu. Unite ostrzega, że należy tylko czekać na jakiś wypadek, ponieważ zagraniczni kierowcy muszą pracować przez długie godziny i spać w swoich samochodach przez dłuższy czas, co oznacza, że nie są oni odpowiednio wypoczęci, wyruszając w trasę. – To czysta niekompetencja rządu, który gra w rosyjską ruletkę z brytyjskimi użytkownikami dróg. To była odruchowa reakcja na kryzys związany z niedoborem kierowców ciężarówek, [który wystąpił] w zeszłym roku. A teraz mówią nam, że nie wiedzą, ilu zagranicznych kierowców ciężarówek przyjechało, ile godzin pracują, gdy tu są i czy wracają do domu po 14-dniowym okresie pracy. Wypadek tylko czeka, aby w takiej sytuacji się wydarzyć, oparty na nielegalnym super-wyzysku tych kierowców – ostrzega sekretarz generalna Unite, Sharon Graham.