Życie w UK

„Zrób to sam” dla homorodzin

Mierzi mnie ocenianie wartości człowieka o innej niż nasza orientacji seksualnej poprzez jego orientację seksualną. W pojęciu społecznym, homoseksualne „monstrum” nie ma takiego samego prawa głosu co reszta obywateli. Niechby taki mówił nawet mądrze, niechby nawet wyznawał podobne do naszych wartości etyczne, nadal koronnym argumentem polskich homofobów będzie: „Ale to gej”.

„Zrób to sam” dla homorodzin

Muszę więc takich „sędziów” zmartwić: moralność osób homo może być taka sama jak większości przeciętnych „heterniaków”. Czułość również. Choć to dla takich osób może zabrzmieć groteskowo lub wręcz obrazoburczo, osoby homo mogą się nawet kochać (czytaj: miłować), tzn. odczuwać to samo, co odczuwa kobieta i mężczyzna połączeni uczuciem.

Mają więc pełne prawo nazywać to „Coś” miłością. W tym też sensie, są normalną parą, a więc mają pełne prawo do tego, by swoje współbycie usankcjonować prawnie. Ale w jednym jest różnica nie do przeskoczenia: Matka Natura. Naturalnym nazywamy coś, co występuje w naturze lub coś, co jest w naturze możliwe do osiągnięcia.

Noworodek z człowieka, cielątko z krowy, baranek z owcy, ale owieczka Dolly już nie. Dolly to nie był nawet wybryk natury – to było klonowanie, o ile uzasadniane przez wielu różnymi powodami, to jednak nadal nienaturalne.

I tak samo jest z homoseksualizmem. Wystarczy niewiele ponad zajrzenie między nogi sobie oraz przedstawicielowi odmiennej płci, by zgłębić wiedzę do czego Matka Natura (Stwórca, Ewolucja – jak kto woli) przysposobiła gatunek ludzki, a do czego nie. Tak jak żartem był Arnold Schwarzenegger w ciąży, takim samym żartem jest chęć osób homo do posiadania dzieci. Dlaczego? Bo skoro dzieci u par heteroseksualnych pochodzą z kopulacji (naturalnej potrzeby człowieka), niech taka sama zasada dotyczy wszystkich.

Wszak mamy równouprawnienie, szczególnie wobec Natury. Nie ma drogi na skróty, nie ma dzieci „od bociana”, a jeśli chcesz dziecko, to proszę iść do Pana Słodowego i „zrób to sam”. Lecz dopiero tutaj zaczyna się prawdziwa dyskusja: wszyscy powyższe wiemy, niestety otwarcie przyznać się do swoich przekonań coraz rzadziej chcemy.

Dlaczego? Gdyż kieruje nami bojaźń przed byciem okrzyczanym „homofobem”. Na nasze nieszczęście, różnica między pierwszym homofobem (poniżającym osoby homo) a drugim (wystraszonym heterniakiem) staje się w polskiej przestrzeni publicznej coraz bardziej mętna, nieczytelna.

W dużej mierze przyczynił się do tego język posłanki Pawłowicz. Nie jej argumenty, a właśnie język oraz sposób prowadzenia dialogu (a raczej monologu). Bo czym innym jest twarda obrona wartości twardym, nawet dramatycznym językiem, a czym innym jest używanie języka dalekiego od (ponoć) wyznawanych przez siebie wartości.

To wszystko jednak nadal nie zmienia faktu bezzasadności argumentów środowisk LGBT pytających np. „A co z dziećmi z rodzin patologicznych? Czy nie lepiej, by trafiały do kochających rodzin homo, niż przechodziły gehennę w rodzinach hetero?”

Halo! To czysta demagogia, z góry zakładająca, że wszystkie pary homo nie są i NIE BĘDĄ patologiczne, gdy tymczasem wiemy, iż adopcja dziecka przez parę homo to społeczny eksperyment. To samo z argumentami w stylu „in vitro to takie samo odstępstwo od normalności jak adopcja dzieci przez parę homo”. Uwielbiam takie argumenty.

Ukazują one jedynie obosieczność takiej polemiki. Jeśli bowiem in vitro jest zabiegiem, którym „obchodzimy” chorobę niepłodności, to jaką „chorobę” obchodzimy oddając dzieci na wychowanie rodzinom homo…?
 

Jacek Wąsowicz

author-avatar

Przeczytaj również

Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnej
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj