Bez kategorii
Zrezygnowano z wprowadzenia dodatkowej opłaty za wjazd na teren Greater London
Fot: Wikimedia Commons
Plany wprowadzenie dodatkowej opłaty za wjazd samochodem na teren Wielkiego Londynu zostały zarzucone. Kontrowersyjny plan zaproponowany przez burmistrza w 2020 roku nie będzie realizowany. Przynajmniej, na razie…
W ramach tzw. "Greater London boundary charge" miał polegać na dodatkowym obciążeniu kierowców za wjazd na teren administracyjnego określany, jako Wielki Londyn. W skład Wielkiego Londynu wchodzą City of London oraz 32 gminy miejskie (London boroughs). 12 spośród nich wraz z City tworzy Londyn Wewnętrzny (Inner London), natomiast 20 pozostałych – Londyn Zewnętrzny (Outer London). Region zajmuje powierzchnię 1579 km kwadratowych. Koszt wjechania samochodem do serca stolicy wynosiłby 3,50 funta. Wprowadzenie go zostało zaproponowane w grudniu 2020 roku przez burmistrza Sadiqa Khana, jako sposób na dofinansowanie Transport for London. Była to odpowiedz stołecznych władz na politykę rządu. Dzięki wprowadzeniu "Greater London boundary charge" rocznie TfL mogłoby zarobić około 500 milionów funtów. Wszystko jednak wskazuje na to, że zrezygnowano z planów wprowadzenia takiej opłaty.
"Greater London boundary charge" nie zostanie wprowadzone
W miniony piątek na spotkaniu komisji ds. budżetu Zgromadzenia Londyńskiego, ustępujący dyrektor finansowy TfL, Simon Kilonback, powiedział, że możliwość wprowadzenia opłaty za przekroczenie granic Greater London została "zdjęta ze stołu".
"Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji" – komentował Kilonback. "Pracujemy nad sposobami zwiększenia wpływów do budżetu poza podniesieniem council taxu. Zastanawiamy się co możemy zrobić, aby wygenerować co najmniej dodatkowe 500 milionów funtów rocznie".
Kierowcy nie zapłacą dodatkowo za wjazd na teren Greater London
"Minister transportu bardzo wyraźnie stwierdził, że nie popiera wprowadzenia opłaty granicznej w Wielkim Londynie i nie popiera lub nie rozważy przeniesienia podatku Vehicle Excise Duty" – dodawał Simon Kilonback.
Sadiq Khan ogłosił już, że część podatku lokalnego płaconego przez londyńczyków będzie wzrastać średnio o 31,93 funtów rocznie od kwietnia przyszłego roku. Ma to pomóc w odzyskaniu płynności finansowej przez TfL. Planowana podwyżka council tax przyniesie tylko około 172 milionów funtów rocznie po trzech latach. Jeśli dodać do tego około 60 do 80 milionów funtów dzięki potencjalnych zmianom taryf TfL to wciąż do granicy 500 mln sporo będzie brakować…