Styl życia

Znany polski DJ przemycał w żołądku kokainę. Wpadł, gdy woreczki zaczęły pękać…

Historia, w którą zamieszany jest 46-letni DJ z Ostrowa Wielkopolskiego, przypomina historię rodem z filmu kryminalnego. Polak przewoził kokainę w żołądku, ale wpadł, gdy woreczki zaczęły pękać i gdy narkotyk zaczął się przedostawać do jego organizmu. 

Znany polski DJ przemycał w żołądku kokainę. Wpadł, gdy woreczki zaczęły pękać…

fot.

W zasadzie 46-letni Waldemar W. może mówić o dużym szczęściu – gdyby nie szybka reakcja służb medycznych w Miami, to Polak mógłby już dawno nie żyć. Ten 46-letni, znany w wielu kręgach DJ z Ostrowa Wielkopolskiego, przemycał kokainę z Trynidadu do Finlandii. Polak miał międzylądowanie w Miami i właśnie tam któryś z woreczków musiał pęknąć, a zawarta w nim kokaina zaczęła się przedostawać do jego krwiobiegu. 

„Wyglądasz jak cholerna skrzynka na listy!” Zobacz, jak wściekła Brytyjka zaatakowała muzułmankę w burce [wideo]

Polak stracił przytomność na lotnisku, jednak chwilę przed tym zdołał jeszcze wymamrotać, że w jego żołądku znajduje się aż pół kilograma kokainy. Ratownicy natychmiast przewieźli Waldemara W. do szpitala, gdzie pomyślnie przeszedł on operację. 

Brytyjka popełniła samobójstwo, bo bała się, że opieka socjalna odbierze jej dziecko

Za próbę przemytu narkotyków dnia 4 września 2016 r. sąd w Miami skazał właśnie Polaka na 3 lata więzienia. To wyrok niezwykle łagodny, biorąc pd uwagę, że przemyt narkotyków jest Stanach Zjednoczonych zagrożony karą pozbawienia wolności nawet do lat 40. Waldemar W. współpracował jednak w pełni z policją i prokuraturą, i dobrowolnie poddał się on proponowanej karze 3 lat więzienia. Po odbyciu kary Waldemar W. zostanie deportowany do Polski.

 

Waldemar W. jest znaną postacią polskiej sceny muzyki klubowej. DJ współpracował m.in. przy organizacji festiwalu Sunrise oraz przy Paradzie Wolności. W 2011 r. portal FTB.pl umieścił go nawet na liście najlepszych DJ-ów w Polsce.
 

22-latka zmarła po zażyciu leków przeciwbólowych. Przed śmiercią ratownicy kazali jej… „przestać udawać”

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Spłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakuje
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj