Praca i finanse

Znalezienie pracy w UK w czasie pandemii jest coraz trudniejsze. Ludzie tracą w siebie wiarę

Fot. Getty

Znalezienie pracy w UK w czasie pandemii jest coraz trudniejsze. Ludzie tracą w siebie wiarę

Work Application 1

Osoby, które straciły pracę w trakcie pandemii, aplikowały średnio o 16 nowych posad. Najnowsze badanie wykazało, że trudności w znalezieniu pracy mocno odbijają się na poczuciu własnej wartości i samoocenie mieszkańców UK. 

Badanie zlecone przez BT Skills for Tomorrow nie napawa optymizmem. Trudności w znalezieniu pracy w trakcie pandemii znacząco odbijają się na zdrowiu psychicznym mieszkańców UK. Dane pokazują, że osoby zwolnione z pracy w ciągu ostatniego roku aplikowały, bez powodzenia, na średnio 16 nowych stanowisk. Regularnie odrzucane podania o pracę u wielu osób doprowadziły do nadszarpnięcia poczucia własnej wartości, obniżenia samooceny i wiary w sukces, a także do ogólnej utraty pewności siebie. Część osób borykających się ze znalezieniem nowej pracy zaczęła także okłamywać swoich bliskich co do liczby złożonych podań o pracę lub w sprawie rozpoczętego już w stosunku do nich procesu rekrutacji (w obawie, że zostaną odrzuceni na dalszym jego etapie). 

 

 

 

Praca w UK – będzie tylko gorzej?

Szczegółowe wyniki ankiety przeprowadzonej przez OnePoll pokazują, że w najbliższym czasie sytuacja na rynku pracy może być dla ludzi jeszcze trudniejsza. Już teraz bowiem tylko 21 proc. mieszkańców UK jest przekonanych o swojej zdolności do wyróżnienia się i zaimponowania pracodawcom podczas rozmowy o pracę, a tylko 22 proc. wierzy w to, że ich CV oraz list motywacyjny przykują uwagę potencjalnych pracodawców. Także teraz jedynie 1 na 3 respondentów uważa, że przyjaciele i rodzina celowo unikają pytania ich o to, jak im idzie poszukiwanie pracy, ponieważ obawiają się, że nie uzyskają w tym względzie pozytywnej odpowiedzi. I co wreszcie znamienne, badanie OnePoll wykazało, że osoby, które o pracę aplikowały w ostatnim czasie przez LinkedIn, sprawdzały średnio cztery razy dziennie, czy otrzymały na swoje podanie jakąś odpowiedź.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj