Życie w UK

Złamany nos i pocięta twarz. Oszpecona 19-latka wypowiada wojnę „The Venue”

Jodie Hills, 19-latka z Londynu, która została brutalnie potraktowana przez ochroniarza z popularnego klubu „The Venue”, nawołuje do bojkotu lokalu. Wskutek zajścia, jakie miało miejsce w ubiegły piątek, dziewczyna została oszpecona i trafiła do szpitala. Teraz domaga się ukarania osoby, która według niej odpowiada za jej krzywdy.

Złamany nos i pocięta twarz. Oszpecona 19-latka wypowiada wojnę „The Venue”

19-latka wybrała się do położonego przy ulicy Clifton Rise w New Cross klubu „The Venue” w piątek wieczorem. Jak relacjonuje, w czasie zabawy niespodziewanie podszedł do niej ochroniarz, chwycił ją za ubrania, po czym wywlókł za sobą z lokalu. „Pchnął mnie z całej siły na stalowe barierki przed wejściem” – mówi Hills.

Czytaj też: Angielkę wyrzucono z baru, bo była „za gruba i za brzydka”

Wskutek zajścia dziewczyna doznała m.in. złamania nosa. Mocne uderzenie pozostawiło na jej twarzy także 23-centymetrowe, głębokie rozcięcie, ciągnące się od nasady włosów aż po podbródek. Choć 19-latka trafiła do szpitala tak szybko, jak było to możliwe, a lekarze starannie założyli dziesiątki szwów, jej twarz najprawdopodobniej już nigdy nie będzie wyglądać tak, jak przed feralnym wieczorem.

Rozżalona mieszkanka Londynu domaga się zadośćuczynienia swoim krzywdom i ukarania nadgorliwego ochroniarza. Niedługo po wypadku umieściła zdjęcia swoich obrażeń na Facebooku i zaczęła nawoływać do bojkotu lokalu, a nawet jego zamknięcia. W związku ze sprawą założono także dwie grupy, nazwane „Justice for Jodie” (ang. „Sprawiedliwość dla Jodie”). Błyskawicznie dołączyło do nich blisko 2 tys. osób. Jej najbardziej aktywni członkowie zapowiadają, że w ten weekend będą rozdawać ulotki ze zdjęciami obrażeń Jodie gościom „The Venue”.

Zobacz również: Baseny z kulkami, dmuchane zamki i kultowe gry. W UK powstał klub zabaw dla dorosłych

Co ciekawe, klub nie do końca zgadza się z wersją wydarzeń przedstawioną przez 19-latkę. „W odpowiedzi na wiadomości publikowane przez młodą kobietę poszkodowaną w piątkowy wieczór chcielibyśmy zapewnić, że traktujemy tę sprawę z całą powagą. Informujemy jednocześnie, że obrażenia, jakich doznała, powstały wskutek jej upadku już po tym, jak została usunięta z lokalu. Nikt z personelu się do nich nie przyczynił. Dowodzą tego nagrania z monitoringu, które zostaną przekazane policji” – czytamy w oświadczeniu zarządu „The Venue”.

W sprawie ruszyło już śledztwo. „Zajmą się tym detektywi z Lewisham. Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, by wyrokować, w jaki sposób poszkodowana doznała tak rozległych obrażeń. Sprawdzamy wszystkie źródła informacji. Jak do tej pory nikt nie został aresztowany” – poinformował rzecznik londyńskiej policji.

 

pum

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj