Zgwałcił 5-latkę i tłumaczył, że dziewczynka sama go sprowokowała

23-letni mężczyzna, który pracował przy sprzątaniu świątyni w Indiach, zgwałcił 5-letnią żebrzącą dziewczynkę i tłumaczył później, że „był przez nią prowokowany”.

Gwalt

Gwałciciel opisał swoją ofiarę jako „małą żebraczkę”, która sprowokowała go, gdy ten był „zajęty swoimi obowiązkami w świątyni”. Mężczyzna zapytany o to, w jaki sposób 5-latka go sprowokowała, odpowiedział, że „dotykała go w nieprzyzwoity sposób, dlatego postanowił dać jej lekcję”.

Pedofile mają być leczeni przez dziecięce seks-roboty!

„Jej matka też taka jest, też ma podejrzany charakter” – stwierdził gwałciciel. Doszedł on również do wniosku, że odpokutuje swoją winę, gdy ożeni się z 5-latką, gdy tylko wyjdzie z więzienia. Gwałciciel nie ukrywał również swojego podejścia do kobiet, które według niego mają podrzędną rolę wobec mężczyzny.

Okazało się, że zarówno matka dziewczynki, która także jest żebraczką, jak i sama 5-latka często przychodziły do świątyni, w której pracował 23-letni gwałciciel, gdzie prosiły o pieniądze. Dziewczynka została uratowana przez duchownego, który zawiózł ją do najbliższego szpitala, gdzie leczono ją trzy dni. W Indiach aż 90 procent gwałtów nie jest zgłaszanych na policję, bardzo często ich ofiary nie wierzą w egzekwowanie kar przez wymiar sprawiedliwości.

Pedofil morderca porwał 8-letnią dziewczynkę na oczach jej rodzeństwa!