Życie w UK

„Zginęła w Egipcie. Na pewno nie popełniła samobójstwa” – Rodzina Magdaleny Żuk przerywa milczenie [wideo]

Sprawa Magdaleny Żuk utkwiła w martwym punkcie, mimo iż minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obiecał przejąć osobisty nad nią nadzór. Teraz, po blisko 4 miesiącach,  rodzina młodej Polki zabrała głos w sprawie jej śmierci

„Zginęła w Egipcie. Na pewno nie popełniła samobójstwa” – Rodzina Magdaleny Żuk przerywa milczenie [wideo]

12polka

Materiał ukazał się w programie „Uwaga!”, na antenie TVN. W krótkim wywiadzie wzięła udział siostra zmarłej – Anna Cieślińska, oraz ojciec Magdy – Tadeusz Żuk. Oboje opowiedzieli dziennikarce TVN, jak radzili sobie w ostatnich miesiącach oraz co dzieje się ze śledztwem. 

Na początku, jak tylko się to stało, to było wiele osób, które obiecywały pomoc, wspierali nas jakoś. Padło wiele deklaracji, ale… Biuro podróży mówiło o tym, że będzie współpracować, że jakoś chce pomóc nam, jako rodzinie. I pan Ziobro, który na konferencji obiecywał nadzór nad sprawą i nawiązanie kontaktu z prokuraturą tam w Egipcie. A teraz nie ma, żeby coś było robione w tej kwestii – powiedziała rozgoryczona Anna Cieślińska, którą śmierć siostry pozostawiła w głębokiej traumie. – Chciałabym bardzo, żeby zostało powiedziane przez nasze władze i przez prokuraturę, że moja siostra nie była psychicznie chora. Nie było takiej sytuacji, żeby ona się leczyła psychiatrycznie. Nie dam sobie wmówić, że ona była chora, bo nie była chora – dodała kobieta w innej części wywiadu.

 

Anna Cieślińska potwierdziła, że rodzina otrzymała z Egiptu pewne dokumenty, ale też ze większość z nich była całkowicie bezużyteczna. – Przyszły dokumenty, które były tłumaczone, ale nie ma sekcji zwłok, nie ma protokołów z przesłuchań świadków, którzy byli przesłuchani na miejscu w Egipcie. Nie ma wyników badań toksykologicznych. Nic nie ma – stwierdziła siostra Magdaleny Żuk. – Ani monitoringi ze szpitala czy lotniska (…) Nic nie przyszło. Oni wysłali dokumenty i jedyne co mogę powiedzieć, to że nie dotyczyły one sprawy Magdy. No ponoć to jest pomyłka – dodała. 

Polka mieszkająca w Egipcie: „Magdalena Żuk przyjechała na konkretne zamówienie”! [wideo]

Rodzina otrzymała też z Egiptu akt zgonu Magdaleny, ale, jak twierdzi jej siostra, nie zgadza się na nim godzina śmierci. – Bardzo dobrze pamiętam ten dzień, jak się dowiedziałam o śmierci Magdy – za dwadzieścia albo za piętnaście 18. W akcie zgonu jest napisane, że Magda zmarła o 21 – oznajmiła. 

Anna Cieślińska opowiedziała też dziennikarce TVN, że w sprawie śmierci jej siostry jest wciąż zbyt dużo niejasności. Nie wiadomo m.in. kim byli ludzie, którzy towarzyszyli Magdzie w szpitalu, a także dlaczego wersje przedstawione przez personel szpitala po śmierci Magdaleny znacząco różnią się między sobą. – Raz mówią, że stanęła na stoliku i wyskoczyła, drugim razem, że nawet nie stawała, trzecim razem, że pielęgniarka trzymała ją za nogę i się wyśliznęła. Za dużo tego wszystkiego – dodała rozgoryczona Cieślińska. 

Egipcjanie oczyścili ciało Magdaleny Żuk środkami chemicznymi? Bezcenne dowody mogły zostać zniszczone

Ojciec Magdaleny Żuk, Tadeusz, oznajmił z kolei, że przez ostatnie 2 miesiące nie śledził żadnych doniesień ws. śmierci swojej córki w internecie, ponieważ internauci notorycznie obrażali jego rodzinę i insynuowali niestworzone rzeczy. – Obrażali, ubliżali Magdzie ludzie nieznający [jej], ludzie, którzy nawet jej w życiu nie wiedzieli, nie rozmawiali z nią, a takie pierdoły i takie rzeczy pisali, że głowa boli. Obrażali ją, obrażali całą rodzinę naszą, i tu też to bolało – powiedział Tadeusz Żuk, który wraz z żoną, od czasu śmierci córki, cały czas przyjmuje środki uspokajające. 
 

Boi się go nawet Rutkowski! Kim jest kapitan Khaled – prawdopodobnie odpowiedzialny za śmierć Magdy Żuk?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światło
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj