Styl życia
Zaproszeni na ślub księcia Harry’ego będą musieli przynieść… własne jedzenie!
Zaplanowany na 19 maja ślub księcia Harry'ego oraz Meghan Markle, to bez wątpienia wydarzenie, które rozpala serca milionów Brytyjczyków. Większość z nich chciałaby się dostać na przyjęcie weselne, ale mało kto wie, że goście muszą przynieść własny prowiant!
Prawie 2,5 tys. osób otrzymało tzw. złoty bilet, czyli przepustkę, która umożliwia jego posiadaczom wejście w dniu ślubu na teren zamku Windsor, ale bez możliwości wejścia do samego budynku. Posiadacze złotego biletu nie są gośćmi weselnymi, dlatego nie mogą wejść do zamku w dniu ślubu księcia Harry'ego, który zaplanowano na 19 maja.
Dover: Polak aresztowany za próbę przemytu wielkiej ilości pieniędzy!
Osoby ze złotym biletem zostały nawet pisemnie poinformowane przez przedstawicieli dworu o tym, że na miejscu nie będzie możliwości zakupienia czegoś do jedzenia i picia. Z tego powodu osoby te powinny przybyć w ten dzień z własnym prowiantem. Wiele osób, które otrzymało złote bilety jest oburzonych. Bilety otrzymały osoby zasłużone, działacze charytatywni oraz ludzie odznaczeni za odwagę. Część z nich twierdzi, że rodzina królewska nie należy do najbiedniejszych więc skoro już otrzymali zaproszenia, to powinno się o nich należycie zadbać.
To jednak nie koniec "zgrzytów" przed weselem księcia Harry'ego. Niedawno media brytyjskie opublikowały list przyrodniego brata panny młodej – Meghan Markle, w którym ostrzegał on księcia Harry'ego przed ślubem z jego siostrą. Thomas Markle nazywa w nim swoją siostrę "płytką i zarozumiałą". Twierdzi też, że sława Hollywood uderzyła jej do głowy.
"Jeszcze nie jest za późno, to jasne, że Meghan Markle nie jest dla ciebie właściwą osobą" – napisał Thomas Markle.
Oprócz tego przyrodni brat panny młodej zarzuca jej, że nie zaprosiła ona na ślub swojej najbliższej rodziny, co jest akurat prawdą. O tym media brytyjskie również pisały twierdząc, że decyzja ta była wymuszona przez dwór. Na ślubie nie będzie ani ojca Meghan Markle, ani oczywiście jej brata.