Praca i finanse

Zamiast odszkodowania za opóźniony lot, muszą zapłacić prawie 40 tys. PLN. Sąd wydał wyrok na korzyść linii lotniczej

Fot. Getty

Zamiast odszkodowania za opóźniony lot, muszą zapłacić prawie 40 tys. PLN. Sąd wydał wyrok na korzyść linii lotniczej

GettyImages 129518726

Pasażerowie Finnair przegrali sądową walkę o odszkodowanie za 6-godzinne opóźnienie samolotu fińskiej linii lotniczej. Teraz każdy musi zapłacić dziesiątki tysięcy złotych.

Przegrana sprawa o odszkodowanie za opóźniony lot to sytuacja dość nietypowa – zdecydowanie częściej media na całym świecie opisują historie batalii wygranych przez pasażerów. Tym razem jednak głośno zrobiło się o niespodziewanym wyroku fińskiego sądu, który nie przyznał klientom Finnair odszkodowania. W konsekwencji to pasażerowie muszą opłacić koszty postępowania sądowego. O sprawie jako pierwszy napisał portal Australian Frequent Flyer.

 

Przypomnijmy, że według przepisów aktualnie obowiązujących w Unii Europejskiej pasażerowie mają prawo do ubiegania się o odszkodowanie za mocno opóźniony lub odwołany lot. W przypadku opóźnienia, lot musi być spóźniony nie mniej niż 3 godziny. Warunkiem koniecznym jest jednak to, by wina za opóźnienie lub odwołanie lotu leżała po stronie linii lotniczej.

Zamiast odszkodowania za opóźniony lot, pasażerowie muszą zapłacić

Z tego prawa postanowili skorzystać pasażerowie fińskiej linii lotniczej Finnair, którzy mieli lecieć samolotem Airbus A350 z Szanghaju do Helsinek w 2016 roku. Początkowo pasażerowie na własną rękę ubiegali się o odszkodowanie od linii lotniczej, jednak Finnair odrzuciło ich wnioski, twierdząc, że wina nie leży po stronie przewoźnika, ponieważ opóźnienie było spowodowane wadą konstrukcyjną maszyny.

Mimo odmowy, pasażerowie postanowili zwrócić się o pomoc i opinię do fińskiego rzecznika praw konsumenta. Rzecznik wydał niewiążącą opinię przyznającą rację pasażerom, ale nie ma on mocy rozstrzygania w takich kwestiach i zobowiązywania linii lotniczych do wypłaty odszkodowania. Pasażerowie postanowili więc skorzystać z pomocy IfDelayed, firmy pomagającej uzyskać odszkodowania od linii lotniczych. Linie lotnicze pozostawały nieugięte, więc za zgodą pasażerów firma skierowała sprawę do sądu. Zanim jednak doszło do procesu, firma zbankrutowała. Proces ostatecznie odbył się w 2020 roku bez wiedzy pasażerów.

Jak się niefortunnie okazało w przypadku sprawy wytoczonej Finnair przez pasażerów, sąd orzekł, że wina za 6-godzinne opóźnienie lotu nie leży po stronie linii lotniczej. W konsekwencji pasażerowie stojący za pozwem otrzymali od linii lotniczej pisma, w których wskazano, że to klienci muszą teraz opłacić koszty sądowe, które w niektórych przypadkach sięgają nawet 8600 euro, czyli niemal 40 tys. PLN.

Jeśli Twój lot został odwołany lub opóźniony pamiętaj, że masz prawo ubiegać się o odszkodowanie.

Prawo do odszkodowania za lot odwołany

Jeżeli Twój odwołany lot kwalifikuje się do odszkodowania, to wysokość rekompensaty będzie zależała od trzech czynników:

  • dystansu
  • czy lot odbywa się na terenie UE, czy wykracza częściowo lub całkowicie poza UE
  • czasu opóźnienia – jeżeli zgodzisz się na alternatywny lot.

W przypadku, gdy nie zgodzisz się na lot alternatywny, możesz liczyć na odszkodowanie w wysokości:

  • 250 euro – w przypadku lotów do 1,5 tys. km
  • 400 euro – w przypadku lotów wewnątrz UE na odległość większą niż 1,5 tys. km
  • 400 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość 1,5-3,5 tys. km
  • 600 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość powyżej 3,5 tys. km.

Gdy jednak zgodzisz się na lot alternatywny, a przewoźnik nie zaproponuje Ci klasy wyższej niż tak, którą wykupiłeś, to wysokość odszkodowania będzie zależna nie tylko od długości i umiejscowienia trasy, ale też od tego, o ile czasu później znajdziesz się na lotnisku docelowym – czytamy w poradniku AirHelp.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Mężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj