Styl życia

Zamiast grobu drzewo? Oto pochówek na miarę XXI wieku

Czy w przyszłości nagrobki zamienią się w drzewa, a cmentarze w parki? Jeśli wierzyć szwedzkiej firmie, to właśnie tak będą wyglądały pochówki w niedalekiej przyszłości.

Zamiast grobu drzewo? Oto pochówek na miarę XXI wieku

„Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz”, to zwyczajowe powiedzenie, które słyszymy od księdza podczas różnych ceremonii kościelnych być może trzeba będzie zmienić. Wszystko za sprawą pewnej szwedzkiej firmy, która opracowała dość specyficzną i kontrowersyjną metodę pochówki ludzi.

W dzisiejszych czasach istnieje wiele sposobów pochówku naszych zmarłych. Wiele kultur robi to w bardzo dziwaczny sposób, ale wynika to z tradycji i obyczajów, które są obecne od setek lat wśród ludzi. Natomiast szwedzka biolog, Susanne Wiigh-Mäsak opracowała metodę, która jak twierdzi jest ekologiczna i bardziej przyjazna dla środowiska niż wszystkie dotychczasowe sposoby chowania naszych zmarłych.

„Musimy znaleźć sposób jak sobie radzić z materiałami organicznymi, w tym z nami” – mówi szwedzka naukowiec i dodaje: „opcje jakie posiadamy dzisiaj są zupełnie nieatrakcyjne, ponieważ albo szczątki powoli gniją, albo są palone w sposób mało delikatny”.

shutterstock_20515088-500x334

Dlatego wymyśliła ona inny sposób radzenia sobie ze szczątkami, który nazwała „promesja”. Proces składa się z sześciu etapów. W pierwszym, trumna ze zwłokami jest schładzana za pomocą ciekłego azotu do temperatury -196 °C, zajmuje to około 2 godzin. Po tym czasie azot wyparowuje do atmosfery, a ciało krystalizuje się tworząc zmrożoną na kamień bryłę.

Drugim etapem jest rozkruszenie zamrożonego ciała za pomocą wibracji. Dzięki temu szczątki stają się proszkiem, który może zostać poddany dalszej obróbce.

Kolejnym krokiem jest komora próżniowa, do której wrzucany jest proszek pozostały po rozbiciu w poprzednim etapie. W komorze, z proszku odparowuje się cała woda, która pozostała w szczątkach.

Następnie za pomocą prądu elektrycznego wytrącają się metale, które później mogą zostać poddane procesowi recyklingu. Po tym etapie proszek stanowi około 30 proc. masy ciała przed zastosowaniem metody Susanne Wiigh-Mäsak.

Jeśli chcesz poznać dalszy ciąg tej historii to wrzuć na LAJT (lajt.co.uk)

Chcesz poznać więcej tajemnic gwiazd? Chciałbyś schudnąć, a nie wiesz jak się do tego zabrać? Najnowsze trendy, plotki, romanse, skandale, skuteczne diety, rozrywka tylko na LAJT (lajt.co.uk)

author-avatar

Przeczytaj również

Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj